Ja tez zawsze tak robie. Wysiaduje na forach spolek, ktore sa do bani i w dodatku beznadziejnie wygladaja technicznie. I nawet zlamanego grosza bym nie dala za te akcje. Zatem rozumiem cie doskonale AT. Tez tak robie. Zawsze. ;p
Raczej nie dam się wciągnąć w dyskusję. Akcje Biomaxa mam. Spory pakiet i na razie nie sprzedaje, może nawet dokupię. Ani nie naganiam, ani nie panikuje, ale jak spada to nie mam powodów do radochy.
I taka postawe popieram jak najbardziej. Najgorsze to jak ktos nie ma akcji (podobno) ale waruje na forum najwierniej z wszystkich akcjonariuszy i na dokladke wymysla przerozne konstelacje techniczne na wykresie a za chwile nie ma nawet odwagi sie przyznac do nich. Ja rowniez mam bardzo gruby pakiet biomaxa, i nie zamierzam go oddac zadnej drobnicy typu glupabla jeszcze baaaardzo dlugo. Sprzedam w satysfakcjonujacej mnie cenie chocby to mialo byc za 2 lata albo i pozniej. Pozdrawiam
PS. Naprawde konfrontacja ze mna jest az tak straszna? :D Jesli tak to dziekuje. To dla mnie komplement.