Niczym nie różni się od Faktu. Jak byłem na studiach to W.P i Wyborcza bardzo mi pasowały bo na W.P była pogoda a dzięki wyborczej słoiki nie stukały o siebie.
Ważne że są ludzie którzy to czytają, to do nich adresowane. Ja nie czytam i dobrze mi z tym, moi znajomi znowu nie czytają np. Parkietu i innych pism ekonomicznych. Kasa nie śmierdzi, skoro takie newsy dają jeść i są chętni to....