towarzystwo wystraszone, sam nie wiem czy jeszcze trochę dokupić czy lepiej nie :)

chyba lepiej nie ---> patrz 2012 rok

No niewątpliwie wyjątkowy to przypadek że praktycznie bez przesłąnek fundamentalnych kurs nie ocierając się nawet o wycenę godziwą zmienia kierunek i leci na łeb na szyję w wycenę śmieciową. W sumie nie wszystko sprzedałem więc straciłem sporo zysku ale właśnie na takiej panice kupowałem ok 2lat wcześniej bo wiedziałem że firma ma przyszłość. Tak jak niektórzy próbują bezskutecznie łapać górkę tak samo inni czekają wiecznie na dołek...i obchodzą się smakiem:)

 

 

 

Fakt jest jak jest. Taki akcjonariat. :)
Obroty jakie są też każdy widzi. Wnioski każdy wyciąga sam. Ciekawe ile stracili Ci co dziś sprzedali.

Jeszcze trochę to faktycznie skupią akcje zamiast po 7zł to po 3,5.
Ale zarząd widać ma gdzieś co się dzieje z kursem.

Co do fundamentów to ja osobiście nie widzę przyczyny do takiego spadku.
Miałem spoooro zarobione - "trzeba było sprzedać" - ale trudno poczekam i tak zarobię.
Współczuję tym co muszą sprzedać i nie mogą czekać.

Im więcej spadnie teraz tym bardziej dynamiczna będzie zmiana trendu. Przynajmniej część tych co sprzedali (częściowo Ja) będzie chciało odkupić na niższych poziomach. Do tego dojdą nowi zachęceni bardzo niską wyceną.
Niezależnie od wszystkiego zadziwia mnie jak łatwo kurs się pogrąża. Tym bardziej jestem ciekaw co będzie w przyszłości.

 

 

wogóle nie ma zainteresowania papierem i to jest najgorsze...

Jak były spadki to były chwil że nie było ani jednej oferty kupna.
Czyli firemka a nie firma - skoro nikt się nią nie interesuje. Jedynie spekulanci przed wynikami. Mozna sie wiele nauczyć, szkoda ze to tyle kosztuje :)