Czyżby rynek wreszcie zrozumiał, że szkoda zawracać sobie głowę tym śmieciowym papierem? Odeszli: p. Krzyk,p. Turecki, p. Kubica,, p. Markiton. Przypadek??? Zostali: mały Niemiec, p. Hut, mała niemcówna, 5 osób z wynagrodzeniem 1700 zł brutto plus premia, której nie ma. Sukcesy: bez liku nagród i wyróżnień, kredyt restrukturyzacyjny do natychmiastowego zwrotu w przypadku wygenerowania straty, 1 mln zł z ugody ( już jest w kieszeni małego Niemca), kilka wycieczek małego Niemca na Kubę. Porażki: kompletny brak sprzedaży, kompletny brak kadry, kompletny brak wizji. Zagrożenia: prokurator lub syndyk.