Wbrew pozorom sytuacja dla IPX może okazać się bardzo korzystna.
Romanowi pewnie i tak nic nie zrobią. Zapłaci parę groszy kary i po sprawie. Na szczęście udowodnienie kolejnego takiego procederu może go kosztować już znacznie więcej więc będzie musiał przystopować z trzymaniem ceny IPX. Skup kolejnych pakietów ALC też raczej nie nastąpi szybko więc rośnie szansa na dużą dywidendę i urealnienie ceny akcji IPX.
Fundusze niebawem zwietrzą okazję na dobrą inwestycję więc kurs IPX powinien zachowywać się lepiej niż rynek.
zgadzam sie z Toba flcn w 100 procentach ,ale kark powinien stracic prawo glosu w impexie za to co tu wyprawial .a przy innym inwestorze mielibysmy wycene powyzej 40 zl i co roku dobra dywidende
Nie można odebrać prawa głosu akcjonariuszowi, tak mi się wydaje ale mogę się mylić.
Najważniejsze że wreszcie KNF dopatrzył się oczywistej manipulacji kursem. Swoją drogą jeżeli niezgodne z prawem jest dopiero ustawianie kursu przez rok to GPW rzeczywiście jest giełdą bananową.
Wycena 40 to duża przesada ale przy nowym akcjonariuszu z pewnością byłoby dużo lepiej niż jest.
parkiet pisal o tym kilka miesiecy wczesniej ,trzeba powolac rewidenta do spraw szczegolnych i udowodnic dzialanie na szkode spolki , i takiego akcjonariusza pozbawia sie prawa wykonywania glosu z posiadanych akcji a tu dowodow jest az nadto np.sprzedaz Alchemi przez karka po 5.30 .gdy na rynku chodzila po 4.90zl ,a analitycy mieli rekomendacje sprzedaj lub unikaj z wycena 3.30zl .parkiet tez pisal .ze impex wspiera karka.kupowanie od karka akcji Alchemi zamiast wlasnych ,ktore sa 10 razy nizej wyceniane .gdzie tu sens biznesu
KNF nie zainteresuje się działaniami spółki na podstawie artykułów w prasie.
KNF musi dostać zgłoszenie i to od innej instytucji bo od inwestora indywidualnego to oni traktują jak spam. No przepraszam otrzymałem odpowiedź że zgłoszenie zostało przyjęte i o sprawie będę informowany - to było 2 lata temu i cisza. Sprawa dotyczyła innej spółki ale i tam drobni akcjonariusze zostali potraktowani odpowiednio przez akcjonariusza większościowego.
To że KNF zajęła się Romanem nie jest przypadkowe. Komuś ważnemu musiało na tym zależeć i to ten ktoś przygotował odpowiednie dane o przeprowadzonych transakcjach. KNF nie wpadłaby na to bo to instytucja "działająca inaczej" czego dowodem jest afera Amber Gold i wielu innych inwestycji para-finansowych.
pokażcie mi jakąś spółkę, np. z ostatnich 2 lat, gdzie KNF przyjęła zgłoszenie, skutecznie zadziała i sprawa zakonczyła się prawomocnym wyrokiem lub usunięciem z parkietu