fundamenty marne, a perspektywy rozwoju gniota jeszcze bardziej marne tu nie ma innowacji...stagnacja jestem tu, bo musze... ubrany prawda o badziewiu to moje credo kiedy inwestowałem w to badziewie, sytuacja inna była, teraz zmieniła się niestety na gorsze
Skoro to taki gniot, to dlaczego przyciąga twoją uwagę? Jakie są twoje motywy, że siedzisz tutaj i czekasz aż ktoś napisze cokolwiek i natychmiast to komentujesz? Ostatnie kilka dni to wzrost kursu. Pewnie podniecales się zielenią nie patrząc na wolumen. Cieszy mnie to. Bo ostatnie zakupy po kilka sztuk to moje zakupy. Byłem ciekaw czy rynek pociągnie czy raczej ktoś będzie wysypywal. Giełda jest po to by zarabiać. Ale nie każdy zarobi. Zarobi ten, kto jest cierpliwy, ma wiedzę, umie działać taktycznie. Większość wpisów tu, na forum, to wpisy przegranych, którym kilka razy udało się załapać na pociąg i uznali, że są inwestorami gieldowymi. Kiedy jednak przychodzi do samodzielnego myślenia to już jest kłopot. A kiedy trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny (i pieniądze) to zaraz płacz lamenty i zrzucanie odpowiedzialności na innych. Ile wtopiles w Mere? Ile lat na niej jesteś? Znasz fundamenty spółki? Chcesz zarabiać? Zakasaj rękawy i bierz się do łopaty, bo Giełda nie jest dla ciebie.
jak tak dalej pójdzie chyba ty pierwszy zagasasz rękawy do łopaty. Póki co nie interesują mnie wzrosty bez obrotów tylko dlatego, ze jakiś furiat kupuje po kilka akcji- to mnie raczej martwi. A tak w ogóle to jedziemy na tym samym wózku- czyli ubrani.