pysznie, super, jesteśmy uratowani, będziemy bogaci. kamień spadł mi z serca.
Tymczasem, żeby nie bić niepotrzebnie piany, mam dla Ciebie propozycję. Biznesowo-zarobkową ma się rozumieć. Proponuję zakład. Za każdą złotówkę różnicy w cenie akcji na dzień 23 marca, któryś z nas zapłaci drugiej stronie 5000 zł.Punktem odniesienia niech będzie połowa dystansu między wyceną dzisiejszą, a Twoją sugestią. Jakby nie liczyć to 16 zł.
A zatem jeżeli 23 marca cena rynkowa będzie wynosiła 20 zł to zarobisz ode mnie 20k. Jeżeli jednak 23 marca cena będzie wynosiła nadal 12 zł, to Ty mi zapłacisz 20k.
0 zł inwestycji i jak wszystko pójdzie po Twojej myśli zarobisz 20k, albo lepiej :). Pokrywam koszty notariusza.
Tu sie nie ma co smiać. Huraoptymistów brakuje na tej spółce. Wiem, że notowania dołują inwestorów od kilku lat, ale sam wiesz, że powodów, do wzrostu jest mimo wszystko sporo. Począwszy od gotówki z AUDIO, prawdopodobnej dywidendy, rekordowych wyników, aktywności insiderów, mocno rosnącego OKTA i jego ekspansji, ostatnich nowych projektów i wysypu nowych etatów.
A jak kurs będzie wysoko powyżej 20 to znajdą sie pewnie jeszcze inne ukryte perspektywy. Na przykład takie które w PILABie współpracującym z K2 nad OKTA, zrobiły dzidę na kursie i zwiększyły kapitalizację spółki do ponad 70 mln PLN przy stracie rocznej i aktywach w wysokości 4 mln pln.
ps i tak wydaje mi się, że do 13 - 14 PLN jeszcze spokojnie można kupować. ps2 oczywiście wróżką nie jestem więc czy będzie 20 na spółce do raportu - nie wiem, ale z pewnością są do tego powody:))))))