Podejrzewam że te 5mln zł się rozpłynęło. 
Ale genialny Misiąg wpadł na genialny plan. Nie ma kasy to Stonoga mi wyprodukuje. 
Podejrzewam że Stonoga nie kupił tych papierów wogóle. 
Poprostu Misiąg przybiegł z planem ,, Słuchaj Zbyszek potrzebuje 5 baniaków na szybko. Weź naruchaj leszczy na FB po 1 zł /szt i 5.000.000 zł gotowe. 
Szybko łatwo i przyjemnie. 
Dlatego Misiąg tak się zapieklił w swoim wpisie na FB. 
Plan bombki strzelił. 

To taki mój domysł. jakoś dziwnie mi się to ułozyło do kupy. Ale może się myle.

Powyżej cytat z jednego z wielu wpisów na Stockwatch w ostatnim czasie. Wszystko pod rozwagę.

Bardzo prawdopodobne, że to prawda. Ale domysły można szerzyć w nieskończoność. Co jest prawdą, a co fikcją na tej spółce trudno się domyślić. Tu się wiele rzeczy nie trzyma kupy. Trudno w sumie uwierzyć, że Misiąg, aż tak kłamał - raczej bym się spodziewał, że problemy z należnościami są nieco większe niż w oficjalnych komunikatach. To, że spółka ma problemy z płynnością finansową to jedna sprawa, a informacje, które pojawiąją się od czwartku to już sprawa do prokuratury i wymiaru sprawiedliwości.

Ludzie co z Wami - napisze to co już ktoś napisał - jak spadło z 14 zł do 30 gr to OK , ale jak wzrosło z 30 gr do 52 gr to prokurator i sądy -czy ktoś nie lubi Misiąga i Stonogi

To jest właśnie Polska niestety ..
.

moze i oni z mordy na geniuszy nie wygladaja ale nawet ja wymyslilbym lepszy plan jak wycyckac ludzi
ile mu tam ludzi kupilo ze 100 czy 200 lacznie z 10k sztuk? a ile maksymalnie dalo by sie nabrac z 1000?

Taka prawda a ja myślę że Stonoga i Misiąg pokrzyżowali komuś plany i o to ta cała nagonka , ALE TO MOJE ZDANIE

Dnia 2015-02-01 o godz. 07:44 ~gość napisał(a):
> Podejrzewam że te 5mln zł się rozpłynęło. 
> Ale genialny Misiąg wpadł na genialny plan. Nie ma kasy to Stonoga mi wyprodukuje. 
> Podejrzewam że Stonoga nie kupił tych papierów wogóle. 
> Poprostu Misiąg przybiegł z planem ,, Słuchaj Zbyszek potrzebuje 5 baniaków na szybko. Weź naruchaj leszczy na FB po 1 zł

dokładnie tak było
to jest kopahaus bis

pogadamy za jakiś czas już po wniosku wiadomo o ogłoszenie czego

Frajerzy ...uderz w stół a nożyce same się
odezwą ...faktycznie komuś interes UBT nie leżał ale wierzę że z pomocą Pana S. na przekór wszystkim spółka stanie na nogi..pozdr.