Poczytajcie sobie jak krytycznie pisza o wypłacie dywidendy, jakby to był grzech, ze spolka "utility" płaci dywidendę inwestorowi zagranicznemu - śmiech na sali... Oby to nie dotknęło Wodkan!!! Co, oni myśleli, ze najpierw sprzedadzą akcje takiemu inwestorowi biorac za to grube pieniądze, a potem inwestor bedzie prowadził organizacje charytatywna na rzecz miasta za swoje pieniądze?! Szkoda słów. Przecież inwestor tez musi wygenerować zwrot na zainwestowanym kapitale i sie powinni cieszyć, ze zechciał zainwestować w taka malutka firmę i wniesie dodatkowo "za darmo" swoją wiedzę w sektorze.
Tak oczywiście - po takim preludium to napewno znajda kolejnego jelenia, przecież tam w ciepłowni juz siedzi zagraniczny inwestor i właśnie go męczą obniżkami i szykanami za to ze raz wziął dywidendę. Nie żebym miał katastroficzne wizje, ale coś słabo to widzę...