1. Czy myślicie że prezes jest taki głupi że zostanie z 4.876.500 akcji których nie ma nawet w obrocie? https://www.bankier.pl/wiadomosc/UBOAT-LINE-Zawarcie-umowy-objecia-akcji-serii-D-3192626.html
2. A tak naprawdę trzeba doliczyć prawie kolejny milion żeby miał 50%. Nawet zakładając że naruszył warunki emisji obligacji i zjechał właśnie poniżej 50% to mógł wysypać tylko 1.000.000 akcji gdyż reszta patrz punkt 1.
3. Łącznie jest akcji Uboata tyle: 11.378.500, po odjęciu 51,56% prezesa z ostatniego raportu czyli 5.866.773 zostaje jeszcze u kilku większych (o ile mają) i u drobnych 5,51 mln sztuk akcji. https://www.bankier.pl/wiadomosc/UBOAT-LINE-Rejestracja-podwyzszenia-kapitalu-zakladowego-Spolki-w-drodze-emisji-akcji-serii-D-7221482.html
4. Podczas kiedy prezes (i inni) sypali początkiem stycznia poszło prawie 2,1 mln sztuk. Ktoś łykał grubymi pakietami i się nawet nie krył. Teraz też ciągle ktoś kupuje akcje "bankruta".
Dlaczego nie wierzę w bankructwo? Bo mam akcje które nabyłem za 3 000 zł? Śmiech. Nie takie szmatławce i gnioty leżą na Newconnect ba nawet na Gpw i jeszcze nie są bankrutami. Są spółki które mają ze 100 baniek strat z ubiegłych lat i dalej są rozgrywane. Dobra nawet są upadłe jak Budopol czy Idm i dalej ciągną.
Tak jak ktoś napisał że snują się teorie spiskowe to czemu nie założyć że przykładowo Uboat skupi się na deweloperce a porzuca bilety albo że Uboat zostanie po taniości przejęty tylko wcześniej musi być na groszach i ludzie muszą być wystarczająco zniechęceni i poparzeni. Albo że prezes wykurza innych taką taktyką?
Jaki jest stan obecny - aktualizacja: - są zapisy z walnego co do emisji i ceny - po walnym były znane ilości akcji w posiadaniu - są zapowiedzi spółek i nowych obszarów (zawiązano lub nabyto już spółki) - prezes sprzedał 1 mln akcji i zszedł do 51,56% - spóźnił się z odsetkami 2 dni za obligacje C - spłacił przed czasem odsetki od obligacji serii B (termin 21.01.)
- następnie jest ponad 3 miesiące czasu do wykupu 1 serii obligacji za 3,4 mln zł - raport za IV kwartał i cały rok 2014 - kolejna seria obligacji za 5,0 mln zł to wrzesień 2015
Takie są fakty z raportów ze spółki. Wszystko reszta to domysły i spekulacje.
Przy okazji, co równo 2 miesiące temu prezes mówi o spółce, jak najbardziej aktualne ostatnie dostępne info
"Wobec Spółki nie jest prowadzone jakiekolwiek postępowanie egzekucyjne, a majątek Spółki nie jest przedmiotem zabezpieczenia egzekucyjnego."
"Spółka nie ma zaległości w regulowaniu swoich zobowiązań. Spółka incydentalnie reguluje zobowiązania po terminach płatności określonych na fakturach VAT, a przekroczenia są nieznaczne (marginalne)."
"Spółka na przestrzeni ostatnich czterech kwartałów nie miała żadnych zaległości podatkowych."