marzenia ważna rzecz. ale tutaj bym się nie rozpędzał bo to co piszesz to cuda a nie marzenia a to dalszy poziom.
kolego, tutaj już nie ma z czego zbierać, biznes się zapadł i już się nie podniesie bo kasa wyparowała... tzn została przelana w słuszne i prezesowi dobrze znane miejsce.
koniec nadejdzie szybko. wypłacili kupon aby zrobić zasłonę dymną przed sypaniem akcji przez prezesa i swoje to zrobiło. więcej gotówki uzyskał niż spółka zapłaciła za kupon. kolejny trik misiąga. ale koniec jest bliski.