Dnia 2015-01-01 o godz. 15:56 ~VenoWałKorbowy napisał(a): > okazuje się teraz mam kupować akcje arrinera s.a.??? Kto i co zakończy > ten wałek!? A za pare lat przeniosą w ogóle gdzie indziej jak bedą > zyski??? > > Do tego jakieś blokady i gwarancje żeby rada nadzorcza to sami i swoi. > Czego się tak boja???
Dnia 2015-01-01 o godz. 15:56 ~VenoWałKorbowy napisał(a): > okazuje się teraz mam kupować akcje arrinera s.a.??? Kto i co zakończy > ten wałek!? A za pare lat przeniosą w ogóle gdzie indziej jak bedą > zyski??? > > Do tego jakieś blokady i gwarancje żeby rada nadzorcza to sami i swoi. > Czego się tak boja???
Nic się nie zmieniło, Veno nadal ma pod sobą Arrinerę. Dodatkowo ci, co chcą kupować bezpośrednio Arrinerę mogą to robić na NC z pominięciem innych inwestycji Veno. Genialny ruch:) Odnosnie RN to bez sensu twoje zdziwienie, bo każdy mający kontrolę nad spółka tak by zrobił.
każdy który się czegoś boi by tak zrobił raczej, bo nie widze zeby tak bylo w innych powaznych spolkach. nawet u patro tego nie ma.
a co do arrienry - jakby przszelo jeszcze do kolejnej i kolejnej spolki tez bys sie cieszyl? prawda jest taka ze odsprzedano pakiet i nie widze w tym nic genialnego poza tym, ze po ewentualne zyski ustawi sie jeszcze dluzsza kolejka
Historia z arrinerą skończy sie tak że Kuich odsprzeda prawa do produkcji aniołowi. Oczywiście za jakąś dużą kwotę. Oczywiście że nie za gotówkę ! Za jakieś goowniane aktywa, albo potrącenie należności. Będzie to dobrze wyglądało w papierach ale veno dostanie z tego zero. I Kuich będzie czysty. Auto ma ktoś inny a on zarobił dla spółki sporą kasę. I tak skończy sie sen o superaucie z Polski.
nareszcie mozna zaiwestować bezposredno w arrinere :) w strukturze veno nic sie niee zmienilo veno nadal ma przeciez arrinere pod sobą jest najwiekszym akcjonariuszem
jak bedzie inwestor w arrinerze to przeciez veno sprzedajac kawalek pakietu bedzie mialo realna gotówkę, nie rozumiem tego rozumowania post wyżej ?
Jeszcze miesiąc temu VENO NAMAWIAŁO DO OBEJMOWANIA AKCJI, bo dzięki temu miałem mieć wkład w auto. A po miesiące SPRZEDALI za bezcen (pewnie akcje śmiecia) aktywa gdzie indziej.
Takie są fakty, a że jakieś wytłumaczenie Veniaki mają dla leszcza to inna sprawa. Leją z was przy whisky, a wy tylko możecie pisać, że to deszcze kropi :)))
Ja sobie te akcje tej spółki zdeponuję i zachowam jako pamiątkę. Kiedy na nie spojrzę przypomnę sobie od razu Kuicha i spółdzielnię. I będę opowiadał ludziom jak to się robi interesy w made in poland. Bo takie rzeczy tylko w erze i na veno
Dnia 2015-01-01 o godz. 15:56 ~VenoWałKorbowy napisał(a): > okazuje się teraz mam kupować akcje arrinera s.a.??? Kto i co zakończy > ten wałek!? A za pare lat przeniosą w ogóle gdzie indziej jak bedą > zyski??? > > Do tego jakieś blokady i gwarancje żeby rada nadzorcza to sami i swoi. > Czego się tak boja???
jakie akcje? wprowadzili arrierę na parkiet? czegoś nie wiem? bo z tego co się orientuję to założyli kolejną spółkę pod tą nazwą i wprowadzili na alternatywny rynek w londynie?