jw.

Zapytaj tego co prowadzi bloga. Swego czasu nazywał się "Patrykiem", ale teraz może mieć już inne imię. Tylko nie wierz mu w ani jedno słowo, bo to krętacz i kłamca jakich mało. Aha i uważaj co mu mówisz, a przede wszystkim nie spoufalaj się, bo na takich typów trzeba szczególnie uważać.

Huta dziala normalnie jak dawniej a zlodziejom jak narazie wlos z glowy nie spadl!

Huta działa normalnie jak dawniej a oszustowi co się podszywał i podawał za Patryka też włos z głowy nie spadł. Ciekawe ile osób dało się nabrać na te wszystkie bajki i ile osób w związku z tym poniosło dodatkowe koszty.

Panowie , piszę do tych poważnych z akcjami :) , a może "patryk " to vel syndyk , a może i ktoś z zarządu , prezes ?? sitwa myśli ta czerwona zwłaszcza , musimy sie mieć na baczności , bo Huta jeszc ze żywa i przynosi zyski , tylko że nie akcjonariuszom .... Przydałoby się to zmienić i to jak naszybciej . Pozdro .

prędzej to jakis cwaniaczek od drobnych interesow

zwał go jak zwał, najwidoczniej osiągnął swój cel wykorzystując nasze wrodzone lenistwo. Czy jest tu jeszcze ktoś z poważniejszym pakietem lub inaczej ktoś dla kogo poniesiona strata jest na tyle znacząca by cos spróbować zrobić ? Przecież upadłość tej firmy zakrawa na kpinę z mniejszościowych. Jaka upadłość skoro od chwili jej ogłoszenia firma zwiększyła zatrudnienie, produkcję, przejęła nowych kontrahentów bo ciut wcześniej padła czeska Bohemia i nie tylko. Tu wygląda że raczej przeszkadzało komuś że nie jest to jego prywatna firemka i działania poszły chyba w tym kierunku. A teraz mamy tylko mamienie i uciszanie mniejszościowych. Kiedyś całkiem zapomną i powstanie nowy podmiot gospodarczy. Od chwili gdy znikły wpisy na rachunkach nasze dane zostały przekazane do syndyka - czy ktoś z was dostał jakąkolwiek informację... nie należy się nam..? Czy możemy jeszcze coś zrobić ?

Masz kolego słuszna rację , w kupie zawsze siła i jestem na tak , co proponujesz ??

Dopowiem jeszcze , że mam akcje Energomontażu-Południe ( bankrut nie notowany już na GPW ) i dostałem od niego potwierdzenie o ilosci i wartości akcji , a tu z Krosna nic , więc według mnie to budzi wiele podejrzeń nieprawdaż ??

Celu na szczęście nie osiągnął, wykorystując raczej głupotę i łatwowierność, a nie lenistwo. Poza tym najłatwiej robić coś za nie swoją kasę, tylko pytanie kto za to zapłacił?

Mam też trochę tego papiera. Więc rozumiem, że trzeba zadzwonić do syndyka i zapytać gdzie obecnie znajdują się nasze zmaterializowane akcje

Firma nie sprzedana.Wszystko zostaje po staremu.