Do wyników jeszcze z 2 miesiące... Napewno będą dobre, więc liczę że będę miał okazję na tańsze zakupy :) Komuś widać zależy na zbiciu kursu i obłowieniu się na dołku.
Ludzie to zgrane totalnie spóły, podobnie jak openety, eonety, fluidy, novavisy,ksgagro,admiral,aedety,atony, ssi,visiony, vena, alumasty, certusy, momosy,unitedy, wymieniać dalej na wszystkich byłem miałem po 10 tys akcji w kazdej z nich, ale trzeba się pogodzic z faktem, że jak spółka nie zarabia i sie nie rozwija to jej czas dobiega definitywnego końca i nie powtarza sukcesów, ekoeksporta, mabiona, mwtrejd i innych. Z obecnego zestawu soryy, ze to powiem, ale na chwile obecną z racji wypłacanej dywidendy nie pierwszy rok i kapitalizacji w połączeniu z ff, oraz dziwnym zainteresowaniem inwestorów to zdecydowanie twierdze, że nastał czas EBC dziękuje ci muslin i zapraszam do krakowa na flaszke.
Tu po prostu brakuje kapitału spekulacyjnego, udziałowca z jajami i kasą, dobrej reklamy. Jak by zrobić sondaż inwestorów to założę się że 98% nawet nie wie o istnieniu tej spółki. I dopóki drobni akcjonariusze badz tez Ci większsi się za to nie wezmą to będziemy mieli obroty po 2-3 tys a może i mniejsze. W każdym bądź razie potencjał jest ogromny bo tu jak by ktoś był chętny wpąpować w rynek z 50 tys. zł to kurs wzrasta o dobre 300%. Więc wystarczy iskra żeby powstał płomień.
Niestety mamy tu do czynienia chyba z najgorszym wariantem, czyli z tragicznym akcjonariatem. Wydaje mi się, że to główny powód słabości - jakiś czas temu akcjonariat opuścił Paweł Bala - prawdopodobnie uznał, że nic się nie da zrobić z tymi ludzmi.
No z tym najgorszym to trochę przesada, ale nazwał bym ich biernym bo poza infami które muszą podać nic więcej się nie pojawia. Bała według mnie to była sprawa inna, bo pomógł wprowadzić Finhouse na parkiet i za to dostał swój pakiecik który w końcu upłynnił. Ja tak to widzę. To co mnie trapi w tej spółce to właśnie wspomniana wcześniej bierność i to że władze wolą iść powoli po małym kroczku do przodu bez zbędnego ryzyka, bo im to wystarcza. Ja na ich miejscu szukał bym możliwości szybszego wzrostu, kluczowego inwestora/fundusz który by dał porządnego kopa firmie. Ale to tylko moje przemyślenia z którymi nikt zgadzać się nie musi.