sprawa o oszustwo w spółce serenity wraca ponownie do prokuratora ,sędzia przychylił się do wniosku pokrzywdzonych, będzie ciekawie, a jeszcze kurator wisi w powietrzu
Dnia 2014-09-02 o godz. 13:04 ~bartek napisał(a): > nie RS to wieloletni prawnik prezesa nie znasz go?chyba żartujesz.c
znaczy sie kto bo nie za bardzo rozumiem tego bełkotu. RS to samochody sa takie, a jak cos mowisz to albo mowisz do konca, albo nie rozsiewaj plotek, bo bylo tutaj juz wiele takich...
czy to prawda, że prawnik Ryszard S kupił okazyjnie jedną z działek?ciekawe którą bowiem jedną sprzedał jakiś gość który za to dostał akcje i z nimi teraz wisi tak jak inni,miał je zablokowane ale zapominano o tym mu powiedzieć przy podpisywaniu umowy.
Dnia 2014-09-03 o godz. 12:40 ~bartek napisał(a): > czy to prawda, że prawnik Ryszard S kupił okazyjnie jedną z > działek?ciekawe którą bowiem jedną sprzedał jakiś gość który za to > dostał akcje i z nimi teraz wisi tak jak inni,miał je zablokowane ale > zapominano o tym mu powiedzieć przy podpisywaniu umowy.
No i co jeszcze, za rączkę do przedszkola też z nim trzeba było chodzić? A przez pasy wie jak przechodzic czy nie wie? Umial sie podpisać sam czy moze go zmuszono? Połasił się na pieniądze i okazało się, że to nie takie łatwie pieniądze? Naprawdę nie rozumiem postępowania niektórych ludzi, którzy dopiero po tym jak się okaże, ze byli ostatnimi naiwnymi łosiami wołają, że zostali oszukani...