To jest jawne pompowanie kasy w Boryszew, który wykupuje swoje obligacje za pieniądze pochodzące z pseudo-sprzedaży Impexmetalowi akcji Alchemii. Jak to kiedyś pierdzielnie to huk będzie słychać na Kamczatce.
Takich jak ty jest tu wielu. Dlatego nie przyjdzie żaden święty Mikołaj i was nie uwolni z niedoli. Pewnie łupnie znacznie w dół, a ewentualnie ktoś zarobi kupując po złotówce. O ile kark nie zrobi czystki w kasie i domino się nie zawali.
ja mam i trzymam. spokola jest tania dojscie do jej sredniej ceny 3zl to daje prawie 50 % zwrotu. to jest jak ze spolkami energetycznymi niedawno, chodzily jak PGE po 15zl, tauron po 4zl, a teraz wrocily do swojej ceny. tu tez warto zaczekac, pytnie jest tylko ile trzeba bedzie czekac. 70mln w Alchemi, moze lepiej niz w Banku trzymac. trzeba patrzec tez na to, ze maja oszczednosci, a 70 mln to nie malo. Wielu chce inwestycj, ale mozna tez spojzec na PKN Orlen, ktory zle zainwestowal w Mozejki i jak na tym wyszedł. możliwosci jest wiele, a co wyjdzie najlepiej nikt nie wie, najważniejsze aby Impex był rentowny, a jak narazie jest i jak przyjdzie koniunktura bedzie zarabiał jeszcze więcej.
Co z tego ze spółka zarabia skoro jedyne korzyści z tego czerpie Karkosik.
Jeżeli spółka nie inwestuje w rozwój to wypłaca dywidendy. Taki jest przyjęty standard. IPX za zarobione pieniądze kupuje przewartosciowane akcje ALC czyli tak naprawdę nabija kasę właścicielowi.
Ile są warte akcje takiej spółki widać po notowaniach. W czasie bessy pewnie dużo nie spadną i to jest jedyna ich zaleta.
Jeżeli spółka kupuje aktywa po cenie kilka razy wyższej niż są warte to raczej nie jest dobra wiadomość. Tym bardziej kiedy na takie zakupy musi jeszcze zaciągnąć dług.
kur... czy wśród akcjonariuszy nie ma jakiegoś mądrego człowieka, tak aby nadać jakiś bieg prawny tej patologicznej sytuacji. Zarząd 'suwerennie' podejmuje decyzje i kupuje spółki właściciela po cenie nijak mającej się do realnej wyceny (rekomendacja ostatnia Alchemii 2,5), według danych o akcjonariacie Alchemii to nikt oprócz Karkosika lub jego żony nie posiadał takiej ilości akcji więc: Impex zależny od Karkosika kupuje akcje innej spółki od tegoż to Karkosika więc typowa patologia, gość pozbywa się śmieciowych akcji w cenie jak mu się podoba, wszyscy na to patrzymy i nic, zarząd działa ewidentnie na szkodę spółki - i co nic....
Warto sprawA zainteresować KNF. To kolejny raz jak się "trzepie" inwestorów Impexmetalu. Najwyższa pora aby "zagrania" Karkosika sprawdziła powołana do tego instytucja.
Może jeszcze trochę zejdzie. Jednak , jeśli brać dane finansowe oraz względną stabilność działalności pod uwagę, wycena jest korzystna dla kupujących (oczywiście nikt nie wie, jaką poprawkę trzeba brać na to, że to element folwarku Pana RK, a nasza giełda pokazała już wielokrotnie, jak dobre spółki potrafią być składane na ołtarzu doraźnych, prywatnych interesów właścicieli). Jeśli jednak nikt nie ma jakichś niecnych zamiarów co do IPX i jeśli ostatnie spadki, to efekt jakiegoś przymusowego wyprzedawania się przez kogoś, kto trochę tego ma, to niemal pewne jest, ze poziom rzędu 3,50-4,00 PLN wróci, jak nie za pół roku, to za rok lub dwa, a to przecież dobry i stosunkowo mało ryzykowny biznes.
Niestety to co sie dzieje wokół spółki nie jest pozytywne . Technicznie jednak mozna spodziewac sie ruchu do góry , na dziennym widać pozytywne dywergencje macd czy rsi z kursem do tego jeszcze wsparcie . Może byc ciekawie
A może to jakiś zagrożony sankcjami "oligarcha" wyprzedał się z Impexmetalu? Zauważcie, że w międzyczasie Hutmen, który ma znacznie gorsze wskaźniki, poszedł do góry!!