Pamiętacie po ile prezes kupował te akcje, chyba niedługo dojdziemy do tego poziomu. Może to on wywala akcje. Jak kupują to wszyscy muszą wiedzieć, a jak sypią to ciiiiisza?
Co za badziew ta spółka, dobre wyniki (w przeszłości) to kurs dołuje, obecnie gorsze to również wali w dół. Wczoraj 2,5 dzisiaj kolejny procent. Gdzie jest jakiś opór?
Macie jakieś pomysły dokąd zlecimy lub gdzie się choć trochę zatrzymamy?
niektórzy ustawiają sidła na 4,5
niektórzy na 4,2
a ja liczę na 4,0
tylko nie wiem, czy się nie przeliczę ;)
jak klimat się zrobi zdrowszy (szczególnie wobec Syntka) to kupując nawet teraz po obecnym kursie nieźle by się wyszło, tylko problem jest jeden (jak zwykle), trzeba zakisić kasę i nie wiadomo ma jak długo, a kiszonka w tym przypadku może trwać w nieskończoność, znawcy spółki doskonale o tym wiedzą
notowania tej firmy są całkowicie nieprzewidywalne, brak podstaw do spadków czy wzrostów, kurs wydaje się sterowany, do tego wszystko na małym obrocie,
ja tu sie kisiłem rok, ale zgarnołem dywidendę i troche wiecej za papier niz zapłaciłem wiec po roku bylem na plusie ale cieszyłem sie ze udało mi się wyjść bez straty a nawet z zyskiem i wiecej tu narazie nie wróce , to co tu sie dzzieje jest nie dość ze nieprzewidywalne to kompletnie irracjonalne ....
Innego wyjścia nie widzę tylko sprzedać ze stratą ,kupiłem po 4,92.
Więcej nie dotknę tej spółki ,cały czas na minusie ,czasami mały plusik.
Żal patrzeć jak się stacza .
Ja kupiłem podobnie, wziąłem dywidendę, dzisiaj wywaliłem śmiecia z rana za 4,71 - odrobiłem wszystko z solidną nawiązką na Groclinie, którego też już nie mam.