Gielda prognozuje przyszlosc,obecnie dynamika wzrostu zysku jest bardzo duza ale otwarcie nowej fabryki plus zagraniczne inwestycje( kraje Baltyckie) juz za rok spowoduja ich przyspieszenie ( nawet o 70-80%), . Druga sprawa to staly bardzo szybki przyrost majatku Kreca , pompowany dotacjami wzrasta w blyskawicznym tempie , jego realna wartosc w pelni zostanie doceniona za kilka lat gdy firma osiagnie pelne mozliwosci technologiczne i wypelni Unijne warunki.Pamietajcie tez ze Krynicki stale ma nowe pomysly na zwiekszanie przychodow , to tez musi byc docenione w prametrach, rasumujac te fakty mysle ze cena/ zysk wcale nie jest zawyzona a nawet nie odpowiada realnym mozliwoscia generowania keszu w perspektywie jednego roku.Oceniam ze czwarty kwartal bedzie przelomowy.
Pojedyncze firmy beda zyly wlasnymi cyklami, Krec ma ksiazkowa , trzy miesieczna korekte z charakterystycznym przyspieszeniem w ostatniej fazie , mocne odbicie bedzie lada chwila.
Jako ciekawostka podam ze mam dalekiego krewnego który pracuje w zakładzie Krynickiego , jest to miejscowość Pelkinie koło Jarosławia . Z jego relacji wiem ze właściciel bardzo dba o firmę i ludzi , jest tam tzw. Niemicki porządek , wszystko dobrze poukładane i jest świetna logistyka.W okolicy to najlepszy pracodawca i ma świetna opinie jako rzetelny i i uczciwy szef.To tak na marginesie .