Problem polega na tym , że oporem tu było 34 gr.( chyba , bo nie nie chce mi sie już spoglądać na wykres).Zostało juz to przebite.A pod spodem nie ma nic.Dnem może być 20 gr jak i równiez 1 gr.Specyfika NC.Większość spółek NC debiutuje kwotą X, Później kilka dni podbitki , a następnie równia pochyła ( nawet latami,jeśli wcześniej spółka nie zniknie) i Vedia również nie odbiega od schematu.Cały wykres to ustawiczne dołowanie .Tu nie ma dna.Niestety , ja przegrałem.Mam jeszcze papier,ale po 48 gr.( średnia).Czy oddać,bo niżej pójdzie , czy usredniać, bo się wybije ?Nikt nie wie.Ale chyba tu już w plecy. NC jak dla mnie , to w większości dojenie frajera.
ilu tu już było takich, co trąbili o kupowaniu, jak tylko będzie "niżej". I milkną oni jak egipskie mumie. Zatankowani po korek, albo ubrani po wsze czasy.
Coraz większa CISZA robi się na forum. Spasowali już chyba wszyscy naganiacze.
spoko, stado łosi co prawda topnieje w oczach, ale na pewno znajdą się pelikany, które będą łykać kolejne emisje walone w rynek, myśląc, że to super okazja. Żądzę zysku nie jest tak łatwo okiełznać...
Patrzac na drabinkę myślę, że Twoja teoria nie trzyma się kupy. Rynek już nie ufa Vedii, w ogóle. Nikt nie obejmie następnej emisji, jeśli zarząd czegoś nie zrobi.
Będzie tak jak z SSI - która jak Vedia w zeszłym roku została zawieszona za brak raportów. Agonia spółki jest nieunikniona - ucieczka ze spółki ostatnich inwestorów, którzy jeszcze dawali nadzieje daje do myślenia. Sam się wpieprzyłem i już mnie tutaj na szczęście nie ma - ostrzegam.