Tak się zastanawiam czym są wypowiedzi Prezesa KI - jeśli mówi prawdę o uczestniczeniu w tak dużych kontraktach to chyba powinny być raporty bieżące (istotność umowy lub informacja poufna). Ale raportów nie ma - więc może są to jedynie pobożne życzenia aby Buchajskim podbić kurs spółki aby tradycyjnie mógł potraktować leszczy jak w Sanwilu, Wikanie (Sanwilu), Bumechu, Ursusie, ........
Czas pomiędzy rozpoczęciem rozmów a zawarciem umowy przy dużych projektach może trwać kilka miesięcy. Poza tym przy podpisaniu umów na serwis raczej nie musieliby podawać raportu bieżącego bo niekoniecznie mogliby oszacować jej wartość - pamiętaj, że to zwykle umowy prowizyjne.
Z drugiej strony, jeśli zależy im na budowaniu wartości, to zasadnym jest nie podawanie takiej informacji do publicznej wiadomości w momencie pokazywania dobrych wyników, bo by kurs wystrzelił szybko i pewnie szybko spadł. Zarządzanie przez wartość mówi o tym, by zarządzać oczekiwaniami inwestorów, dozować dobre informacje i sukcesywnie budować wartość przedsiębiorstwa.
Po trzecie, nie tak dawno podali informację o wspólnych inwestycjach z Agio w Rumunii. Jeśli nie w raporcie bieżącym, to było to gdzieś w artykule.
Raczej bym nie wiązał wypowiedzi prezesa o biznesie ze wzrostem kursu. Wydaje mi się że wzrost odzwierciedla wyniki i dotychczasowe niedowartościowanie spółki.
Wypowiedzi raczej pokazują że KI walczy o każdy pieniądz na rynku, faktycznie tak jak przedmówca napisał w przypadku kontraktów na serwis ciężko jest uznać że to informacja poufna czy istotny kontrakt.
Mnie akurat te działania cieszą bo widać że w spółce dobrze kalkulują gdzie mogą na serwisie zarobić więcej. Nie żyłują się na przetargach jakie organizują polskie banki a szukają sobie pewnej niszy. Ciekawi mnie jak sobie poradzą w Rosji bo ten rynek dla wielu jest zagadka.
Niech Wam będzie. Dla mnie to wypowiedzi cenotwórcze, które powinny być raportowane. Wtedy można w przyszłości rozliczyć kogoś za to co mówił. A jak negocjujesz długo istotny kontrakt to utajniasz info.
A tutaj - info w notatce PAP o obsłudze pakietu o wartości 1.4 mld złotych Rumunii - wygląda super, tym bardziej, że Prezes podkreśla wyższą rentowność w Rumunii. A później sobie zadajesz pytanie - ale dlaczego bez raportu ? Może oni na tym wcale nie zarobią, albo zarobią śmieszne pieniądze.