Czy Głowacki to dobry menager? A może nieudacznik, hochsztapler, czy po prostu złodziej? Dobrym menagerem na pewno nie jest, bo spółka od ponad trzech lat jest w trendzie spadkowym. A więc kim? Jak myślicie?
Myślę, że jest po prostu nieudacznikiem. Pozbył się Brastera, bo nie umiał współpracować z jego twórcami. Zainwestował w RCU i stracił mnóstwo kasy, między innymi pieniądze z byłej emisji akcji z czasów hossy. Nie umie znaleźć sensownej inwestycji, rozdrabnia się w małych gówienkach. No future.