Działająca w północnej i centralnej Ukrainie grupa pod koniec grudnia zakończyła zbiory głównej uprawy – kukurydzy. Średnia wydajność wyniosła 7,1 t/ha czyli o 22 proc. więcej niż w 2012 r. Zarząd zapewnia, że protesty na Ukrainie nie wpływają na biznes firmy.
IMC zebrała w ubiegłym roku 433 tys. ton kukurydzy czyli prawie dwukrotnie więcej niż w 2012 r. Większe zbiory to w dużej mierze efekt zwiększenia banku ziemi oraz wyższej wydajności głównej uprawy rolniczej grupy. W 2013 r. kukurydza była zebrana z powierzchni 61,4 tys. ha czyli o 52 proc. większej niż w 2012 r. Średnia wydajność tej uprawy wyniosła 7,1 t/ha, o 22 proc. więcej niż w 2012 r. To również więcej niż przewidywały prognozy władz spółki przed sezonem, kiedy zakładano wydajność na poziomie 7 t/ha.
W sumie w 2013 r. IMC zebrała ok. 555 tys. ton zbóż i roślin oleistych czyli o 85 proc. więcej niż w 2012 r. W ubiegłym roku spółka uprawiała blisko 120 tys. ha., w tym roku powierzchnia uprawna zwiększy się do ponad 136 tys. ha. Władze firmy oczekują równie wysokiej wydajności upraw, co w połączeniu z większym bankiem ziemi oznacza, że tegoroczne zbiory będą wyższe niż ubiegłoroczne.
- Nasze wyniki to nie tylko efekt stale zwiększające się banku ziemi. Intensywnie pracujemy również nad zwiększeniem efektywności. Wdrażamy do naszych gospodarstw nowoczesne technologie, które pozwalają osiągać bardzo dobre wyniki, znacząco wyższe od średniej ukraińskiej – tłumaczy Alex Lissitsa, prezes IMC.
Dodaje, że bez względu na trudną sytuację polityczną w kraju prace w Spółce odbywają się bez zakłóceń. – Protesty w kraju nie wpływają na naszą pracę i realizujemy zakontraktowane dostawy kukurydzy. Dodatkowo, dzięki uzyskanemu w ubiegłym tygodniu finansowaniu od IFC z Grupy Banku światowego finalizujemy przejęcie, które pozwoli zwiększyć nasz bank ziemi – wyjaśnia Alex Lissitsa.
W raporcie datowanym na 23 stycznia analitycy ING podnieśli rekomendację dla akcji IMC z „trzymaj" do „kupuj" obniżając jednocześnie cenę docelową z 15,5 zł do 15 zł. Dzisiaj rano na GPW płacono za nie 11 zł, o 0,9 proc. mniej niż na wczorajszym zmaknięciu.
Spółka zależna IMC wyemitowała obligacje o wartości 112 mln hrywien (ok. 40 mln zł). Pieniądze pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na refinansowanie części zadłużenia, które zapada w czerwcu tego roku.
Burat-Agro, spółka zależna notowanej na GPW ukraińskiej grupy rolniczej IMC, wyemitowała na ukraińskim rynku obligacje serii B na sumę 72 mln hrywien (ok. 26 mln zł) oraz serii C o wartości 40 mln hrywien (ok. 14,5 mln zł), zapadających odpowiednio 24 grudnia 2014 r. oraz 23 grudnia 2015 r. Pozyskane środki zostały przeznaczone na częściowe refinansowanie emisji obligacji serii A o wartości 200 mln hrywien (ok.72 mln zł). Pozostałą kwotę za papiery dłużne serii A spółka z grupy IMC ma spłacić 24 czerwca tego roku. Odsetki dla obligacji serii B i C są identyczne jak przy pierwszej emisji i wynoszą 14 proc.
Emisja obligacji serii B i C to część planu związana z optymalizacją biznesu IMC w 2014 r. – Aktywnie przystąpiliśmy do realizacji naszej strategii na 2014 r., która zakłada wzrost efektywności. Pracujemy aktualnie nad optymalizacją zadłużenia, a także obniżeniem kosztów produkcji i kontrolą wydatków – tłumaczy Alex Lissitsa, prezes IMC.
- W zakresie naszej działalności operacyjnej wszystkie projekty idą zgodnie z planem i na bieżąco realizujemy kontrakty na dostawy zboża. Obecnie przygotowujemy się do kampanii siewnej, a uprawy pszenicy ozimej znajdują się w dobrym stanie. Trendy na rynku są zgodne z naszymi przewidywaniami: cena kukurydzy rośnie oraz znacząco wzrosły ceny na mleko i ziemniaki. Dodatkowo, zwyżka kursu dolara do hrywny obserwowana w ostatnim czasie również pozytywnie wpływa na nasze wyniki finansowe, gdyż IMC jako zorientowana na eksport spółka ma 80 proc. przychodów powiązanych z dolarem – dodaje