Jak było 34 zeta wtedy gdy tfone był firmą handlującą jakimś badziewiem , to pytam sie ile będzie teraz kiedy stał się poważnym graczem na rynku telefonów a właściwie smartfonów. Będzie wysoko, 30zł na wiosne to pikuś w porównaniu do tego co bedzie za rok.
Porównywanie cen z debiutu jest troche nie na miejscu bo wiadomo w jakim okresie się to odbywało... Niemniej jednak jesteśmy w sytuacji gdzie firma powinna pokazać mega dynamikę wzrostu przychodów i zysków przy ciągłym potencjale do poprawy a to w kontekście obecnej wyceny daje pole do sporego wzrostu. Jeżeli będzie rocznie ok 5mln netto to jak można wytłumaczyć 35mln wyceny całej firmy...nie można.
A co to jest 400 baniek wyceny firmy, która ma topowego smartfona, S-line, sprzedawanego przez operatorów sieci komórkowych. To druga połowa tego roku. Nie mówiąc o zagranicy.