naprawde nie jest mi wesolo, serio sie ludzilem ze zamkniemy rok z 2 z przodu a tutaj,,,,, mozemy go zamknac z 4 w drugim rzedzie :P
no nieladnie to wyglada, czekam z jakimikolwiek zakupami az cos sie stanie pozytywnego bo na ta chwile to 1,44, dopiero tam bylbym w stanie cokolwiek dokupic :P
FED jutro ,,,,, pozytywnego cos pozytywnego, bardzo chcial byś dal mi jutro
ciagle sie ludze ze to TYLKO efekt korekty na GPW i lada dzien sie odbijemy
ale smrod w gaciach mam lekki po raz pierwszy od dawna :)
nie chce mi sie znowu wspinac od 1,4 czy nawet 1,5 poziomu w gore jednak :P
hmm jak dobierales ostro powyzej 1,8 widzac w kreskach dalsze wybicie to sie nie dziwie . wedlug at mielismy juz dawno przebic 2zl :)
jakos mysle ze kilka osob ktora jest tutaj pod af nie panikuje i ma sie dobrze.
ja przynajmniej spogladam na to do ze spokojem.
Jak dla mnie to nie wygląda wszystko dobrze. Zaraz ktoś napisze, że wzrasta pesymizm, więc trzeba kupować. Problem w tym, że obserwując technicznie poszczególne spółki na GPW to albo połamane kanały wzrostowe, albo blisko ich połamania. Wcześniej to wszystko poprzedzone wyraźnymi dywergencjami na wskaźnikach. Poprzednie paniki (wrzesień) nie wyrządzały takich szkód, a tu przecież do szans na odreagowanie jeszcze całkiem spory potencjał spadkowy na WIG-u (50000 lub nawet dopuszczalne 48500). Duon wygląda przy tym przyzwoicie, ale problem może się pojawić, jeśli nic większego poza odbiciem z wyżej wymienionych poziomów nie będzie. Moje obawy zwiększa fakt, że jak u nas już nastroje optymistyczne uleciały i można uznać to za zdrową sytuację, to w USA wciąż jeszcze ogromna przewaga byków. Co będzie u nas, jeśli tam nastąpi prawdziwe chłodzenie nastrojów?