Nasi wielcy współwłaściciele BLI kombinują jak koń pod górkę co by zrobić,żeby nie wzrosła cena akcji.Sami po cichu skupują a informacje podają tylko takie które muszą
O swojej strategii rozwoju BLI ani mru mru .bo to spowodowałoby wzrost ceny akcji.My
musimy tylko domyślać się i wyczytywać intencje naszych wielkich między wierszami,
przykład z akcjami Próchnika.Najważniejsze żebyśmy nie dali wyleszczyć się.Czekajmy
i jeszcze raz czekajmy.Może być tylko lepiej.
Polityka informacyjna Naszego Kocurka jest faktycznie do bani. Nie rozumiem skad się to bierze. Panowie z zarządu zmiencie to bo akcjonariusze też sa wlascicielami i maja prawo do informacji.