Atmosfera gorąca, co chwila dobry komunikat, duża dywidenda, zarząd kupuje kilka akcji...
Ale ja sprzedałem.

Zarząd musi pokazać, że potrafi zarobić coś więcej niż na własną wypłatę a nie tylko dmuchać balon.

Albo zarząd wie jak w czerwcu pokazać zysk dwa razy większy niż koszty zarządu albo powinien posadzić na własnym stołku kogoś kto wie jak przy tych obrotach zarabiać pieniądze. Sami by na tym lepiej wyszli.
A jak nie, to nie warto "zamrażać" pieniędzy w tej spółce na lata.

Nie lepiej było ustawic stop loss i zarabiać dalej?
Przed dywidendą jeszcze troche podskoczy, w krótkim terrminie w zasiegu 9 zł.

Tak biorąc na zdrowy rozsądek to masz rację.
Ale miałem te kilkadziesiąt tysięcy akcji już od 2-3 lat.
Rok temu coś wzrosło więc chciałem chwycić dywidendę i sprzedać.
Ale akcje zjechały w przepaść na pół roku.
Na dodatek są tak mało płynne, że jak chcesz sprzedać większy pakiet to powodujesz momentalnie spadek o 5%.
Ustaw pomiędzy listopadem a majem stop lossa to zobaczysz co się dzieje.
Żeby czekać na 9zł trzeba mieć silne nerwy.

Wczoraj na zamknieciu było 7,75 dziś na starcie 7,1 o co tu chodzi ?

Chodzi o to że będziesz miał 0,70zł dywidendy za każdą akcję na koncie.
Oczywiście minus podatek.
Więc każda akcja jest wg. GPW na starcie warta 7,05
a 7,10 to oferty sprzedaży tych, którzy kasują dywidendę i uciekają.

widzę, że po sprzedaży akcji tych co nie wytrzymali. niezłe naganianie
ma spadki, a tymczasem sprzedających nie widać a kurs ładnie w górę

Oj jakoś średnio w górę.
To nie naganianie na spadki tylko lekcja z zeszłego roku, która jak widać się powtarza.

Jak kupisz 10.000 akcji to oczywiście wróci do 7,85
Ale nie jestem pewien czy na to mogę liczyć :=)

Z tego co widzę, mogę liczyć na wysypywanie resztek akcji, a ponieważ ich już mało
zostało, na negatywne naganianie na forum aby obniżyć kurs. Po co? Aby oczywiśce taniej odkupić,
i poczekać na pokazanie np kontraktu z ZUS'em w wynikach.

Mi. in z tego powodu prawdopodobieństwo powtórzenia sytuacji zeszłorocznej jest małe.

Widzę, że naganiania na spadki ciąg dalszy tym razem na forum, czyżby akcje się skończyły? :)
Oczywiście chodzi o to aby taniej odkupić i zarobić na kursie, gdy wzrośnie
np wtedy gdy wejdzie kontrakt z ZUS w wyniki.

M. in. z tego też powodu ryzko powtórzenia sytuacji zeszłorocznej jest niewielkie.
(Choć niektórzy z tego co widć bardzo by chcieli)

w zeszłym roku w grudniu komunikaty były jeszcze lepsze a wystarczyło na jeden dobry wynik kwartalny.

>Oczywiście chodzi o to aby taniej odkupić i zarobić na kursie, gdy wzrośnie
oczywiście o to chodzi na giełdzie.
Jak spółka pokaże dobre wyniki przez kilka kwartałów to trzeba kupować.

A na razie jest zysk za ostatni kwartał: 7 groszy netto na akcje.
kiepsko.

Nie przypominam sobie "lepszych komunikatów" a na pewno nie kontraktu
takiego jak z ZUS'em za prawie 20 mln.

Jak Spółka pokaże dobre wyniki za kilka kwartałów to już będzie za późno na kupowanie.
Oczywiście, że na tym to polega, ale też na tym aby nie dać się wyleszczyć i sprzedać po zaniżonej cenie pod wplywem naganiania na forum.

I dywidenda 70 gr, która zostanie wypłacona za kilka dni.

Dodatkowo łądne zamknięcie w zeszłym tygodniu i Spółka znów blisko szczytu

> Nie przypominam sobie "lepszych
> komunikatów" a na pewno nie kontraktu
>takiego jak
> z ZUS'em za prawie 20 mln.

3. grudnia - umowa UM Warszawa 24 mln. - to super deal a 50% marżą i to na wiele miesięcy.
19 grudnia - 10mln BOŚ (czy z marżą - nie wiem)

A ZUS to jednorazowy strzał zakup i sprzedaż licencji.
Jak przeczytasz komunikat o ZUS to wyjdzie że w ostatnich 12 miesiącach umów na 22 mln.
I z tych 22mln. wychodzi ostatni kwartalny wynik finansowy na jakieś śmieszne 150 tyś zysku.
A we wrześniu umowa tylko na 3,8 mln.
Więc co do wyniku to pożyjemy-zobaczymy.


> ale też na tym
> aby nie dać się wyleszczyć i sprzedać po zaniżonej cenie
> pod wplywem naganiania na forum.

Naganianie to są wpisy: "BETACOM SA podpisanie znaczącej umowy- kurs rośnie do 10 zł ???"
Naganianie to ogłoszenia: "członek zarządu kupił w tym roku akcji za 36tyś"
A wpis "warto poczekać na wyniki bo spółka jest mało płynna"
to nie naganianie tylko ostrzeżenie.
W szczególności, że sprzedaż przed dywidendą za 7,85 patrząc na dzisiejszy kurs dalej wygląda na dobrą decyzję.

Nikogo nie namawiam na sprzedawanie akcji.
Ostrzegam tylko przed kupowaniem z nadzieją, że łatwo je sprzedać.

> Nie przypominam sobie "lepszych
> komunikatów" a na pewno nie kontraktu
>takiego jak
> z ZUS'em za prawie 20 mln.

3. grudnia - umowa UM Warszawa 24 mln. - to super deal a 50% marżą i to na wiele miesięcy.
19 grudnia - 10mln BOŚ (czy z marżą - nie wiem)

A ZUS to jednorazowy strzał zakup i sprzedaż licencji.
Jak przeczytasz komunikat o ZUS to wyjdzie że w ostatnich 12 miesiącach umów na 22 mln.
I z tych 22mln. wychodzi ostatni kwartalny wynik finansowy na jakieś śmieszne 150 tyś zysku.
A we wrześniu umowa tylko na 3,8 mln.
Więc co do wyniku to pożyjemy-zobaczymy.


> ale też na tym
> aby nie dać się wyleszczyć i sprzedać po zaniżonej cenie
> pod wplywem naganiania na forum.

Naganianie to są wpisy: "BETACOM SA podpisanie znaczącej umowy- kurs rośnie do 10 zł ???"
Naganianie to ogłoszenia: "członek zarządu kupił w tym roku akcji za 36tyś"
A wpis "warto poczekać na wyniki bo spółka jest mało płynna"
to nie naganianie tylko ostrzeżenie.
.

Nikogo nie namawiam na sprzedawanie akcji.
Ostrzegam tylko przed kupowaniem z nadzieją, że łatwo je sprzedać

> W szczególności, że sprzedaż przed dywidendą za 7,85 patrząc na dzisiejszy kurs dalej wygląda na dobrą decyzję


Jak widać po zamknięciu w piątek była to BARDZO DOBRA decyzja buhaha i
jest tak samo dobrą decyzją jak dobra jest pozostała argumentacja.

Po za tym nie sprzedałeś po 7.85, musiałbyś się wstrzelić w najwyższy kurs, nie było nawet takiego zamknięcia, a biorąc pod uwagę, że miałeś kilkadziesiąt tysięcy (o ile to prawda) sądzę, że sypałes od 6.50.

I to może być prawdziwy powód naganiania na spadki, żżera cię zawiść, że inni zarabiają a ty daleś się wyleszczyć

Kolejne wzrosty, czyżby cześć środków z dywidendy wróciła w postaci zakupu dodatkowych
pakietów akcji Spółki?

To co się dzieje jest naprawdę zaskakujące.

może powrót dywidendy a może gra pod wyniki kwartalne.
Skoro zarząd kupuje (a pewnie dużo wie o wynikach) to kto wie co będzie.