raport bardzo ostry mimo tlumaczen powodow, teraz tylko dobra wola banku moze uratowac spolke OR inwestor OR dobre warunki umowy z wimot (co dziwi ze podpisal witmot umowe ze spolka ktora na pewno poinformowala ze ma zamiar zlozyc wniosek o upadlosc - nikt nie zawiera umow z bankrutem).

szanse 50/50, rachunek prawdopodobieństwa na zaistnienie sytuacji pozytywnej zmienił się w ostatnich miesiacach - pozostaje czekac wciaz licze 60/40 na happy end

No stary powiem Ci,że jesteś mega optymistą.
Ja w porę opuściłem pokład i jak widać podjąłem trafną decyzję.
Przytaczając dwa fragmenty raportu można zdać sobie sprawę co może się stać , niestety.

"Spółka ciągle obciążana jest różnego rodzajami
kosztami stałymi (giełda, media, podatki) nie mając na
horyzoncie żadnych strumieni pieniężnych, które zasiliły by
spółkę."

"Stan w jakiej znalazła się Spółka, głównie zablokowanie kont
bankowych Spółki przez komornika banku zatrzymało w
sposób drastyczny rozwój Spółki, a także wszystkie działania
podejmowane przez Motor Trade Company S.A.. Spółka
znajduje się w tej chwili w stanie całkowitej stagnacji."


Nie ma się co oszukiwać, wyszedłem w najlepszym momencie inkasując ponad 100% zysku. Mimo ,ze wyłożyłem na akcje MTC niewielką sumę wynik jest i tak imponujący.

obawiam sie zemozesz miec racje, aczkolwiek rowniez niewielka kwota tu wszedlem bo NC - wciaz wierze w pozytywne zakonczenie choc ten raport wzbudzil we mnie wiele obaw.

Jestem ogolnie rowniez na ogromnym plusie wiec na spokojnie obserwuje co sie dzieje - do 3-4gr nie musze sie martwic ;)

Szkoda by było gdyby ten zysk był wirtualny przez jakiś czas ,który trzymałeś ten papier od tych 4 groszy.
Zerowe zainteresowanie papierem może doprowadzić kurs z powrotem w te rejony.
Brak zleceń kupna może się źle skończyć gdyby ktoś zdesperowany rzucił w rynek nawet niewielką ilość akcji .

boss się powiesił ?

no i wlasnie nie ma co sie sugerowac desperackimi próbami wyjscia, ktokolwiek tu wchodzil to pewnie z jalas strategia dzialania - poczekamy zobaczymy, nerwy to raczej slaby pomocnik czy doradca

albercik, pier...lisz jak potłuczony i to od samego początku

Dnia 2013-08-16 o godz. 16:00 ~albert napisał(a):
nerwy to raczej slaby
> pomocnik czy doradca


opieszałość w działu również.
Warto jeszcze trzymać , czy ratować jakikolwiek zysk godząc się z tym ,że spółka nie wyjdzie z kłopotów?
Będę z uwagą przyglądał się poniedziałkowym spadkom.

jezeli sternik ktory sie tu pojawial od czasu do czasu nie bedzie reagowal nie bedzie to dobry znak i raczej da sygnal do wyjscia ale:
- kazdy kto obserwuje spolke wiedzial jak bedzie wygladal raport, to nie jest niespodzianka
- spolka zapowiadala i stara sie(lub robi dobre wrazenie) wyjsc z tej sytuacji(choc niektore slowa ost raprotu daja do myslenia)
- ostatnie pozytywne negocjacje z bankiem oraz podpisana umowa z witmot(gdzie nikt nie podpisuje umowy z bankrutem) daja do myslenia.
- wciaz wiele nie wiemy i pewnie poznamy na dniach/tygodniach aczkolwiek moga to byc tak pozytywne(takie mozna odniesc wrazenie po tym jak sie spolka stara teoretycznie) jak negatywne informacje bo kto wie co spolka ukrywa

podsumowujac gra warta swieczki choc nie ma sensu wchodzic duza kwota bo ryzyko zbyt duze, nikomu bym spolki nie polecil ale zarazem jeszcze nie wychodze (moze wyjde czescia aby zrealizowac zysk ktory pozwoli mi spokojnie patrzec na dalsze losy kursu). Mam cicha nadzieje ze pojawi sie sternik, pozytywny komunikat lub ktos wiekszy (inwestor) wejdzie skupujac wyciagnie kurs wyzej.

Zawsze musisz mieć na uwadze ,że to "mało ciekawy biznes" w oczach inwestorów.
Nie wiem czy drugi raz wszedłbym w posiadanie tego papieru widząc ,że spółka płynie dziurawą łódką na coraz bardziej rozburzonej wodzie.
Płynność ( a w zasadzie można powiedzieć - jej brak) też pozostawia wiele do życzenia.
Reasumując nie widzę innej opcji jak powrót do historycznych minimów.

Dnia 2013-08-18 o godz. 13:50 ~autor napisał(a):
> Zawsze musisz mieć na uwadze ,że to "mało
> ciekawy biznes" w oczach inwestorów.
Nie wiem czy
> drugi raz wszedłbym w posiadanie tego papieru widząc ,że
> spółka płynie dziurawą łódką na coraz bardziej rozburzonej
> wodzie.
Płynność ( a w zasadzie można powiedzieć - jej
> brak) też pozostawia wiele do życzenia.
Reasumując nie
> widzę innej opcji jak powrót do historycznych minimów.

gdybym teraz wyszedl nawet na poziomach 7-8gr to nie wracal bym dopóki:
- kurs nie spadnie ponownie w granice 3-4-5gr
- nie nastapil by powazny ruch lub jego wzmozenie
- komunikat pozytywny najlepiej na temat stosunku banku do spolki
i
- tylko niewielka kwota,

Trzymam kciuki :)
Różnie bywa.

boss debilu z oruni > THE END !!!

tak się kończy zabawa z bankrutami
https://www.bankier.pl/wiadomosc/MTC-Postanowienie-Sadu-Rejonowego-w-Gliwicach-Wydzial-XII-Gospodarczy-dla-spraw-upadlosciowych-i-naprawczych-2917071.html

to standardowa procedura, czego sie spodziewales?nast. po 3m od wniosku postanowienie sadu (raport nadzorcy z sadu ktory teraz bedzie patrzyl na rece zarzadu a nast. podwazy lub nie wniosek), nastepnie uklad lub likwidacja a to zabezpieczenie majatku rowniez im na reke.

przydala by sie jakas informacja ze spolki jak tam kontakty z bankiem;)

Ja odebralem ta info neutralnie, nie jest zle ale czy bedzie dobre okaze sie niedlugo. Teraz nalezy zacisnac posladki ;) i czekac.

do nc nalezy podchodzic z dystansem, to male spolki o malej plynnosci z malym majatkiem gdzie wszystko zmienia sie gwaltownie - nie polecam nikomu kto nie ma wprawy w grze na bankrutach na martwym rynku