Proponuję dzień 27 czerwca 2013 r.(czwartek) dniem solidarności z akcjonariuszami akcji spólki CEDC,których GPW pozbawiła własności,poprzez anulowanie akcji na mocy prawa amerykańskiego. KNF i GPW nie zrobiły nic, by obronić polskiego ,drobnego akcjonariusza,chociaż miały ku temu odpowiednie instrumenty prawne.Akcjonariusze,którzy posiadali ponad 50% akcji spółki CEDC stracili swoje pieniądze, około 350 mln złotych.
DZISIAJ TO ONI, JUTRO TO MOŻESZ BYĆ TY !!!!
Proponuję w dniu 27 czerwca 2013 r. NIE DOKONYWAĆ ŻADNYCH TRANSAKCJI GIEŁDOWYCH i w ten sposób wyrazić swoje oburzenie z postawy GPW i KNF, jakie zajęły w sprawie spółki CEDC. Może strata finansowa uświadomi IM, że to ONI są dla akcjonariuszy ,a nie odwrotnie.
CO ZA NONSENS? SPÓŁKA ZBANKRUTOWAŁA WIĘC NIE MA AKCJI. TO W POLSCE ISTNIEJE NIEUSTANNIE PATOWA SYTUACJA DLA WIERZYCIELI - SPOŁKA BANKRUTUJE ALE ŻYJE I JEST SKUBANA PRZEZ SYNDYKA I WŁAŚCICIELI KTÓRZY ZABILI SPÓŁKĘ.
JAKIM PRAWEM ANTKOWIAK CZY WIŚNIEWSKI RZĄDZĄ GANTEM CZY PBG SKORO ZABILI SPÓŁKĘ? 100 MLN REZERW W GANCIE TO REZERWY NA WIERZYTELNOSCI OD GANT KANTORY. A ILE PIENIEDZY WYSZŁO Z PBG NA ZAKUP KOPALŃ OD OSOB POWIĄZANYCH?
I ONI WCIĄŻ TAM RZĄDZĄ. PO PROSTU GIEŁDA TO NIE RULETKA I NIE MA NA NIEJ MIEJSCA DLA BANKRUTÓW