Wedlug mnie w drugiej polowie czerwca rozpocznie sie mega hoss na bananowej. Przemawia za tym fakt niskich stop 2.75 co z drugiej, pomijajac ten fakt pomaga ecard w obsludze dlugu i poprawie wyniku finasowego. I wedlug mnie bedzie tak. Ludziska zaczna malymi krokami ladowac forse z lokat na gielde, oczywiscie ci co nie pamietaja ostatniego krachu. Akcje beda piac sie do gory. Sceptycy beda krzyczec banka itp, to ci co poplyneli na ostatniej gorce w 2007 roku.
Ale czas czas i w koncu oni uwierza i beda ladowac forse w gpw. Wielkosc odsetek, belka i chciwosc skloniich do inwestycji. Ale co to ma wspolnego z ecard. Ano grono leszcza bedzie szukac spolek tanich, bedacych na dnie itp. I wedlug mnie zawita tu lawica leszcza, choc leszcze lawic nie tworza, co przy dostepnej ilosci akcji ecard na rynku wypchnie kurs w niebo.
Powodzenia i cierpliwosci. SKOK nie po to inwestowal kilkanascie mln zyla by teraz sie wycofac, opylic francuzom czy stracic.
moze i ma, ale skad ty to wiesz. jak narazie przychody rosna w SKOK i zyski. W ecard nie udziela kredytow. Kazdy biznes jest obarczony ryzykiem. Nawet taki PKO BP, nominowany do polskiego banku, ma gigantyczne pozyczki udzielone podmiotom takin jak np Petrol co ma oczywiscie pokrycie w ropie ktorej nikt nie widzial.
Ecard moze pochwalic sie stabilnum na obecna chwile przychodami. T agencja trzepiaca prowizje, nie musi kupowac produkow przetwarzac a pozniej martwic sie o sprzedaz,
Jedyne ryzyko to brak dynamiki w reklamie, akwizycji dajace pole konkurencji.