Panowie, a może należałoby pomóc Spółce i nam - akcjonariuszom?
Może można by dotrzeć do jakiegoś "giganta" na rynku, który po przeanalizowaniu kondycji finansowej, a przede wszystkim potencjału, jaki drzemie w Spółce, mógłby dokonać gruntownej restrukturyzacji Spółki?
Mówiono mi, że to jest możliwe. Tylko nie zmieniajmy tematu. Tematem jest zamknięcie obiecanej emisji.
Pani wiceprezes Ewa Błażejowska obiecała, że do dzisiaj zostanie objęta emisja. Poczekajmy jeszcze chwile, może dokumenty nie dotarły do publikatora komunikatów :)
Masz pretensje do akcjonariusza, a w domyśle usprawiedliwiasz firmę?
Chyba sobie żartujesz i prowokujesz. Nie wierzę, że tak naprawdę myślisz. Nikt z osób, które naprawdę się zaangażowały i podały swoje dane tak nie myśli.
już Falenta chciał tu wejść ale po tym co zobaczył uciekał w popłochu
być może jeszcze okradną leszcza robiąc trefną emisje ale in fact to już koniec spółki
i lepiej będzie jak giełda sama wycofa albo zawiesi to gówno żeby naiwni idioci nie tracili więcej kasy
Jak zwykle obiecanki.
Baba nakłamała, bajek naopowiadała i na walnym wszystkim d. dała. To już się robi wręcz zabawne i śmieszne. Żal tylko poczciwych ludzi którzy jeszcze wierzą w uczciwość.
Wiesz, jak się obiecuje komuś takie sprawy jak pieniądze na ratunek to trzeba mieć pewność. Wydawać to się może jak inwestujesz trzy zeta w lottomacie że będzie fun, a nie prezesowi spółki publicznej na walnym, gdzie takie oficjalne odpowiedzi mają wpływ na kurs akcji i nastawienie inwestorów do dalszych kroków.
Nazwał bym gówniarstwem to co ta kobieta powiedziała bezpodstawnie, ale nie nazwę.
Może o to chodzi . Poniżyć jak się w nocy nie poszaleje to w pracy musi tu może problem. Jej trzeba chłopa z jajami niekoniecznie święconymi , nie kluchy