"Dywidenda winna byc tylko dla posiadacza zlotej akcji. To nas ratuje od zabrania z bankow po ok 10% ulokowamych środków. Ale złoto jako kruszec sie ratuje i nas zabezpiecza. Turcja skupuje zloto jako zabezpieczenie przed dodrukowanymi dolarami i Euro. U nas gdyby byly kłopoty to dodruk zlotego ruszy pelna para by nikomu nic w banku nie zabrakło. Takie głosy naszych komentujących profasjonalnych znawcow przedmiotu mnie nie uspokajają. Nie ma co sie dziwic że np PMI zwieksza zyski i nie przestaje z przejmowaniem juz nie tylko polskeigo rynku srebra i zlota. KGHM nie ma pomyslu na srebro i oddaje za póldarmo. Z czasem, za pośrednictwem firm typu PMI będzie do kruszcu wartość dodana i zyski zostana w Kraju, a nie wyjadą bez sensu dla nas do Londynu.
nasze srebro "
dobrze piszą. kghm najwyrazniej nie wie co ze srebrem zrobic. a pmi?:) anglia, niemcy i ponoć czechy też mają być... miło byłoby popatrzeć.
nieogar, jakiś temu mówiłem Ci, że jeszcze nie czas na zakupy. Naskoczyłeś wtedy na mnie że niby nie mam refleksu i takie tam ;-)
Więc wracając do tematu teraz mamy czas na spokojne zakupy i normalni o tym dobrze wiedzą ;-)
ja też chcę jeszcze dokupić ale najwcześniej za 3 tygodnie będzie większa kasa!!!
i jeśli zostanie na takim poziomie to będę miał prawie 2 % akcji spółki
a jeśli spadnie to więcej
a jeśli wzrośnie to też kupie - do maksymalnej ceny 2.2 - 2,3 bo drożej już nie dam
pmi jeszcze spadnie ale ponizej 1 zł raczej juz nie moim zdaniem,
wszystkie wskażniki którymi się posługuję są nisko wiec powoli można mysleć o zajęciu pozycji w blokach astartowych
co wy tam wiecie o kghm, to numer 1 na swiecie jesli chodzi o wydobycie srebra
i myslicie ze oni nie maja pomyslu na srebro
smieszni sa autorzy tego artykulu
moim skromnym zdaniem to pmi widzi jakies korzysci ze wspolpracy z kghm a nie na odwrot
Oczywista oczywistość że jak PMI się
podczepia pod KGHM , ma pewne zarobki ,
i to duże zarobki , gwarantowane , jak świeże
cieplutkie bułeczki , a dostawy 24 godz, na dobę zapewnione.
dla KGHM utrzymania w Polsce części wyprodukowanego kruszcu,
---
dla Inwestora na unikanie straty, np 25% gotówki z banków, gdy Europa unijna przyjmie testowany styl cypryjski,
---
dla PMI poprzez sprawną dystrybujcię takich pamiatek, o rzeczywistej wartości szlachetnego metalu oraz reklamę, polegajaca na tym, że w jakiejś dziedzinie jesteśmy pierwsi na Globie , a KGHM to Globalna firma metali nieżelaznych i kruszców.
---
Czemu nasze duże miasta nie maja swoich emblematów bitych w srebrze?
Czemu nie ma jeszcze zrobionego przez PMI polskiego szlaku bursztynowego i szlaku srebrnego? Ale dobry poczatek do Niemiec czech i Anglii dobrze pokazuje kierunki.... Cena obu naszych skarbów jest obecnie bardzo zbliżona i godna wejścia pod nasze strzechy i apartamenty i osiedla i miasta i to prawdziwe zabezpieczenie wartości polskiej waluty.
---
Utrzymujmy polskie srebro w kraju, albo eksportujmy go nie jako rafinowane, czyste chemicznie srebro, ale z wartościami dodanymi. Ale jako bulion tez lepiej niz w duzych sztabach!!!! A dla tych co chcą, z certyfikatami jako uroczy piekny prezent. Ale taka mode trzeba tworzyć. Tu pare prac magisterskich czy doktorskich o polskiej sztuce bitej i rytej w srebrze by sie przydało. Ta sztuka była w kraju, a narody sie przez nasz kraj przelewały, i jest warta poznania i popularycacji. Taki polski snobizm na materii srebra z KGHM.
-----
APELIJĘ DO władz z KGHM zadbajcie o nasze srebro i by bylo ono obecne w naszych domach i by:
" Polska po drewnianej i murowanej stała się srebrnaę
!!!
\
Mamy akademie sztuki. Szczycimy si wwzornictwem.
A gdzie temat sztuki bicia pieknych, nie tylko bulionow ( to również warto z PMI i mennicami robić) ale zabytków sztuki użytkowej, czy przedmiotow użytkowych, nie tylko cukiernic i świeczników. Utworzmy wydzial sztuki bursztynu i srebra i wyjdżmy z tym jako oferta dla Unii i dla Globalnego turysty.
-----
Tu pole do popisu dla akademii sztuki (uniwersytetu sztuki)
Tu pole popisu dla KGHM ( i większe zyski, niż oddawanie hurtem naszego srebra anglikom), HSBC sobie bez tego naszego srebra dobrze radzi....albo niech wiecej płaci.... .
====
Tu pole dzialania i reklamy i docierania do naszego turysty i naszego obuwatela z pieknym polskim srebrem i bursztynem.
Okazji wręczania pięknych wyrobów -o rzeczywistej wartości dla obdarowanego dziecka, gdy wejdzie w stan czlowieka doroslego, jest wart popularyzacji.
Ogólnie ok srebro zachowuje wartość lepiej niż banknoty :) Problemem jest certyfikacja bo chyba każdy wolałby mieć pewność, że to co ma to srebro a nie jakiś badziew. Co do kghm to chętni mogą sobie kupić u nich tzw "gąski" problemem jest jej ew. dalsza sprzedaż. Kupowanie jakichś medali lub innych "numizmatów" - nie monet obarczone jest sporym ryzykiem a urząd probierczy kosi kupę kasy za potwierdzenie próby. KGHM mógłby się wziąć za bicie monet bulionowych we współpracy z mennicą polską nie jest to nowy pomysł można brać przykład np. z Austriaków i ich philharmonika tyko żaden rząd nie lubi konkurencji a w kryzysie sporo ludzi mogłoby uciekać od fiat money do czegoś co ma prawdziwą wartość.
Dnia 2013-03-24 o godz. 10:18 ~no napisał(a):
> Ogólnie ok srebro zachowuje wartość lepiej niż banknoty :)
> Problemem jest certyfikacja bo chyba każdy wolałby mieć
> pewność, że to co ma to srebro a nie jakiś badziew. Co do
> kghm to chętni mogą sobie kupić u nich tzw
> "gąski" problemem jest jej ew. dalsza
> sprzedaż. Kupowanie jakichś medali lub innych
> "numizmatów" - nie monet obarczone jest
> sporym ryzykiem a urząd probierczy kosi kupę kasy za
> potwierdzenie próby. KGHM mógłby się wziąć za bicie monet
> bulionowych we współpracy z mennicą polską nie jest to nowy
> pomysł można brać przykład np. z Austriaków i ich
> philharmonika tyko żaden rząd nie lubi konkurencji a w
> kryzysie sporo ludzi mogłoby uciekać od fiat money do
> czegoś co ma prawdziwą wartość.
Akurat bzdury piszesz odnośnie numizmatyki. Dziś można kupić monety numizmatyczne w cenie złomu srebra. A co jest więcej warte ? Co może za kilka lat mieć większą wartość ?
Dla przykładu : moneta tzw. głowa kobiety 10 zł waga 22 gr próba 750 czyli czystego srebra jest 16,5 gr czyli więcej niż pół uncji najtańszej bulionówki. Licząc po cenach najtańszych bulionówek, pół uncji warte jest ok. 55 zł, a monety bulionowe 1/2 uncji są wyceniane wyżej. A za ile można kupić taką monetę o wartości numizmatycznej ? Otóż bez problemu za 55 zł a przy większych ilościach lub odrobinie szczęścia to i taniej.
Czy warto ? Moim zdaniem warto i to znacznie bardziej niż bulionówki.
Często za 2 monety 10 zł z lat przedwojennych płacę mniej niż 110 zł a to 33 gr czystego srebra.
Po co pisać głupoty , jeżeli nie ma się o czymś pojęcia ?
Podobnie jest z monetami ówczesnymi 20 zł i 10 zł tzw. kolekcjonerskimi. Też można kupić taniej niż tzw zlom srebra. Nie pamiętam , kiedy było tak tanio na rynku numizmatyki.
to inwestuj w numizmatykę!!
ja mam troche monet ale to bardziej tak dla zabawy !!
mam jakąś srebrną monęta z olimpiady PEKIN o nominale 20 zł - i raz na jakiś czas sobie na nia patrze tak dla poprawy samopoczucia!
mam jeszcze inne jakieś kwadratowa, prostokątna i jakaś złota nawet się trafiła ale nie mam pojęcia o tych monetach
lubię czasem wyrzucić ja na biurko i pobawić się trochę tymi monetami!!
piękne rzeczy ale nie traktuje tego jako inwestycji !!!
moja mama ma jakąś srebną monetę z Janem Pawłem II i po śmierci papierza sprawdzałem ile jest warta ta moneta - na tamten monet było to juz prawie 8 tyś żł ( srebrna moneta)
lubie numizmatykę ale nie znam się na tym zupełnie
Dnia 2013-03-24 o godz. 11:25 ~nieogar napisał(a):
> to inwestuj w numizmatykę!!
piękne rzeczy ale nie traktuje tego jako
> inwestycji !!!
lubie numizmatykę ale nie znam się na tym
> zupełnie
Nie traktujesz numizmatyki , jako inwestycji, bo nie masz o niej pojęcia, co sam przyznajesz.
Tylko pomyśl o tzw bezpiecznej lokacie. Każdy normalny ma część w złocie lub srebrze, bądź w tym i tym.
A czy warto kupić numizmatykę
(obecnie tańszą od złomu) ? Najbliższe lata pokażą. Nie za rok, nie dwa. Kilka.
Kilka procent pieniędzy warto mieć w czymś co zwią fizyczne.
Mieć wszystko na GPW to troszkę zalatuje hazardem. Dywersyfikacja w tej materii jest ważniejsza niż dywersyfikacja na giełdzie.
Zauważyłem też , że piszesz o nieopłacalności kupna tzw. medali numizmatycznych.
Znowu jesteś w błędzie.
Jest wiele pięknych kolekcji, gdzie na aukcjach możesz je kupić w cenie złomu bądź najtańszych bulionówek.
Np. Systema solare, dinosauria, poczty królów polskich itd.
W tych kolekcjach są medale o wadze 14,14 gr o próbie 925.
Czyli czystego srebra jest 13,08 gr
Bulionówki są po 106-108 zł co daje cenę za 1 gr 3,44 zł za 1 gr
Wychodzi na to, że po cenie najtanszej bulionówki medal powinien kosztować ok. 45 zł
Można często kupić piękne kolekcje z ceną 40 zł za medal. Przykład poczet królów z 8 medalami za 320 zl ( na allegro od groma licytacji, wymaga to czasu, chęci cierpliwości). Monety te, są dodatkowo platerowane złotem.
Niech ktoś udowodni mi, że nie warto kupować numizmatyków w cenie przeszło 10 % niższej od najtańszych bulionówek. To tak , jakbym pięknie opakowane bulionówki miał po 95 zł. W ładnych pudełkach , z certyfikatami, często opisami, itd.
Numizmatyka nigdy nie była tak nisko na kolanach. Kruszce są nawet tańsze od bulionu.
P.S.
Nawet warto kupić i przetopić na sztabki lepiej wyceniane. Szok, wręcz nieprawdopodobne.
No to mi pojechałeś :( może zauważyłeś cudzysłów przy słowie numizmaty ? jeśli umknęło to Twej uwadze to śpieszę Cię poinformować, że takowy jest. Można się podniecać "numizmatami" np. skarbnicy narodowej - czasami tj mniej więcej raz na parę miechów coś można kupić w miarę tanio (kruszec) w monecie wróć nie monecie tylko "numizmacie" jednak kupowanie innych ich produktów pozostawiam np. estetom lub innej maści kolekcjonerom. Omijam ich (skarbnicę )szerokim łukiem ale co kto lubi. Skoro twierdzisz, że znasz się na rynku numizmatów to może spotkałeś się z terminem nakład ? kupowanie monet np. srebrnych uncjowych o walorach kolekcjonerskich o nakładzie powiedzmy powyżej dla jednych 2k dla innych 10k nie jest inwestowaniem w ew. wartość ale po prostu pasją. Co do kupowania srebra na wagę złomu to ok a wiesz może co z nim będziesz robił ? Prowadzisz jakąś działalność gdzie je zużyjesz ? Nie ? to kup sobie worek 200zł monet xxx lecie prl próba 625 (tanie są)zapłać za przesyłkę następnie znajdź zakład gdzie je przetopisz i usuniesz domieszki. Kolejnym krokiem jest przetopienie w tym przypadku na sztabkę i jej wysyłka do urzędu probierczego koszt badania aby Ci wybili próbę. nie liczyłbym na to ,że uda Ci się zmieścić w kosztach poniżej ceny zakupu np. uncjowego orła lub liścia albo chociaż kilowej kokabury, nawet jeśli ta sztuka Ci się uda w co wątpię to sprzedaż takiej sztabki nawet taniej niż np. sztabki heraeusa lub cs raczej się nie uda a jeśli nawet to taka masa zabawy aby do tego doszło to chyba tylko dla kogoś kto się potężnie nudzi. Znasz 20zł szlak busztynowy ? no pewnie.ile kosztowała w 2008 ? do 3k ile dziś z gradingiem 800-850 zapewne za parę lat będzie droższa i może wróci do tych 3k bo Polska to drugi rynek numizmatyczny w Europie. i co z tego kryzys i tak dał wszystkim po czterech literach. uf ale się rozpisałem monety bulionowe tak numizmaty dla chętnych,znajomy kupuje sztućce srebrne na targach staroci bo na wagę srebra bywają tańsze tyle, że mają również funkcję użytkową i często walory estetyczne z wyższej półki mogę polecić wyroby Wallace lub gorham
" Po co pisać głupoty , jeżeli nie ma się o czymś pojęcia ? "
pełna zgoda :)
E tam zaraz błędów, po prostu przekonują mnie obie argumentacje.
XX PRL to w ogóle ciekawa moneta, nakład niby potężny ale ile z tego już zostało przetopione?
Tego nikt nie wie ale obserwując allegro to sporo osób chce kupić tanie srebro kupując np. srebrne 200zł w cenie złomu tylko w razie jakichś odpukać perturbacji wolałbym mieć jedną uncjową rozpoznawalną na całym świecie monetę np. amerykańskiego orła niż wagowo większe 3 monety xxx prl
Slawek ma racje. jak juz ktos chce kupic srebro to teraz lepiej numizmatyczne albo nawet XXXLat prl niz zwykly bulion. numizmatyczne monety sa teraz tansze od zlomu. wiec lepiej je brac niz zlom. a czy wohole warto inwestowac i ubezpieczac sie czesciowo w kruszce to juz inna bajka. zwasze to nieco bezpieczniej . to tak jak kupno broni. niby cale zycie niepotrzebna ale pewnego dnia da przezyc. lepiej trzymac w domu srebro lu na pewno bezpieczniejb zloto niz kase w banku