Tu chyba nikt nie czytał statutu Novian'a. Spółką rządzi właściciel SPQR. Bez jego zgody nie można praktycznie nic zrobić, w tym nie można dokonać zmian w Radzie Nadzorczej, nie mówiąc już o zmianie jednosoobowego Zarządu. ( Pewną szansą jest głosowanie grupami ( KSH ma pierwszeństwo przed Statutem), ale na to się chyba nie zanosi, nikt o to nie wnioskował). Cała nadzieja, że w SPQR trwa walka o kontrole nad spółką i to tam zadecyduje się los Noviana i naszych drobnych inwestycji.
Resplit może poprawić płynność i pozwoli małym wyjść z jeszcze większą stratą. Jestem jednak przeciw. Wolę trzymać swój pakiecik zamrożony, kolejne kilka lat. Większa nadzieja, że na koniec nie będzie przymusowego wykupu.
Skup małoprawdopodobny. Potrzebna gotówka. A tu za moment braknie kapitałów na pokrywanie kolejnych strat.
Tak jak prawie rok temu pisałem, rozstrzygnięcie co do przyszłości Noviana zapadnie w SPQR. Wierzę, że udało im się odbyć ważne WZ (mieć wymagane statutem quorum).
Jeśli nawet tak nie było, aktualnie większościowy akcjonariusz SPQR jest górą. Ma wpis w KRS. Nikt nie zauważył że to teraz P.CH musi udowadniać w sądzie swoje prawa ( tak jak Pan T.D. musiał to czynić poprzednio przez cały poprzedni rok).
Tym samym "nasz" Novian ma "dwa" Zarządy. Dla drobnych akcjonariuszy to żadna zmiana. Niemniej kłopoty starego cieszą. Trudniej im będzie generować kolejne straty.
W zamian za poniesione koszty możemy śledzić ciekawy serial prawniczy i zastanawiać się czy uchwały WZ SPQR są ważne, czy istnieją ( w sensie prawnym) lecz powinny być uchylone ( art. 422 KSH) czy też nieistnieją ( w sensie prawnym) a wpis w KRS sprostowany. Czy Art 189 K.C będzie wykorzystany?
Zarobią z pewnością prawnicy.
Na pewno jednak stary Zarząd nie powinien się wtrącać w wewnętrzne sprawy akcjonariuszy. Może to robić P.CH. i jego spółki , jeśli uważa że został pokrzywdzony. Ale jemu nie kibicuję. Choć trzeba przyznać, że umowy jego spółek świetnie chroniły jego interesy i ludzi.
Ciekawe jak to się zakończy. Na razie czekam na komunikat giełdowy podpisany przez nowy zarząd. Sprawa nie jest z pewnością przesądzona ale dla mnie niezwykle ciekawa.
Cuda się zdarzają. Zwłaszcza na na Newconnect.
Na razie jest to małoprawdopodobne mając na uwadze wyniki i prowadzone (czasochłonne) batalie prawne. Spór pomiędzy akcjonariuszami i wzajemne blokowanie się na wszystkich frontach jest jednak "intelektualnie" i prawniczo ciekawy.
Na razie pytanie brzmi kiedy (czy) powróci płynność?
Ja pogodziłem się ze stratą. Nie mając wyboru kibicuję , kapitałowi stojącemu za Panem T.D. Stara ekipa udowodniła, że działa wyłącznie w interesie P.CH.
Nawiasem Prezes S.D. figuruje w KRS ( sprawdzałem dziś rano). Wg Kamilo miał złożyć rezygnację. Nie zmienia to faktu, że aktualnie w gorszej sytuacji prawnej jest Prezes W. To on i podmioty z nim współpracujące muszą się obawiać ewentualnych skutków swoich decyzji. Co jak wspomniałem cieszy.
W KRS jest już decyzja przywracająca na stanowisko Woźniakowskiego w związku z pismami Adwokata Wende. Ku.... co za spółka. Czy ktoś mądry zlikwiduje tego SPQRa?? Niech się podzielą akcjami i tyle. Płakać się chce... Moglibyśmy naprawdę mieć płynność chociaż na 1gr a w dłuższej perspektywie szansę na wzrosty jakby spółka pracowała.
To jak to jest ? Powodem tego wszystkiego jest spór czy przekręt ? jaki % FF musiałby podpisać porozumienie aby uzyskać realną siłę która mogłaby coś z tym zrobić ?
Dnia 2014-02-21 o godz. 20:33 ~abc...Noviana napisał(a):
> To jak to jest ? Powodem tego wszystkiego jest spór czy
> przekręt ? jaki % FF musiałby podpisać porozumienie aby
> uzyskać realną siłę która mogłaby coś z tym zrobić ?
Powodem wszystkiego jest spór WDMu i Chmiela. Chmielu chciał wydymać małych a został sam wydymany przez WDM. WDM to taki Robin Hood :) Aby uzyskać realną siłę musielibyśmy mieć:
pow. 5% aby móc wnioskować o zwołanie Walnego
pow. 20% aby móc głosować w grupach i mieć członka RN
pow. 40% aby móc przegłosować SPQR na WZA i NWZA
A WDM jest jeszcze w to zamieszany? Ile brakuje do tych 5% i jak się ma do tego T.D. Mam ok 3.5 mln tego ścierwa, jeżeli to by dało wprowadzenie człowieka to możemy pogadać...