wymęczony to delikatnie powiedziane.
Moim zdaniem obecna cena jest absurdalnie niska, pytanie co będzie prawdziwym sygnałem kupna?
może jeżeli wyniki kwartalne lub póżniej roczne będą w miarę ok, to przełamie to barierę strachu, może jakies dodatkowe zakupy spółki?
Teraz jest taka sytuacja, że ktoś zwala kurs pod siebie a ponieważ cała reszta czeka na to co się może wydarzyć to jest jak jest.
Wygrają Ci, co teraz zaryzykują.