Zarząd Balticonu wyprowadził na Cypr 20 mil. akcji za 100 tysięcy zł = 0,005 gr za akcje. to czysta kpina z akcjonariuszy, którym akcje wyceniono przed debiutem spółki na 0,90 gr.
Cały ten cyrk z akcjami serenity poelgał na jednym:
1.Kursem odniesienia dla serenity było 45 gr., a dla Balticonu 90 gr.
2.Balticon napompował sobie kapitał własny o 9 mln
3.Kupili za 9 mln akcje serenity które nie zostały wprowadzone do obrotu. Po czym akcje/udziały zostały sprzedane za 100 tys.zł funduszowi z Cypru.
Pytanie BALTICON stracił ?
Na pewno nie! Dlaczego?
1.Dzięki kursowi odniesienia spódzielnia obróciła akcjami w okolicach 60-70 gr (obroty 20 mln zł przez 3 sesje giełdowe)
2.Strate na akcjach Serenity, zarząd odpisze sobie od podatku jako starte z działalności inwestycyjnej! - w dokumencie informacyjnym można sprawdzić zakres działalnoći str.72
,a co odpowiednie pozycje oznaczają można sprawdzić w internecie (klasyfikacja działalności)
3.Tak więc Balticon nie zapłaci podatku!!
BALTICON nic nie płacąc za akcje serenity(wzajemne potrącenia za akcje), zarobi na podatku (po prostu nie zapłaci go).
ciekawe kiedy akcje balticonu sprzedawał prezes serenity?wg informacji miał tzw lock up chyba 2 letni na akcje a zaraz szybko wywalił je w rynek,nie dotrzymując terminu.co można o tym sądzić?