Dzisiejsza podaż to największa odkryta sprzedaż jaką widziałem. Albo ktoś chce faktycznie sprzedać i robi to jak słoń w składzie porcelany albo pokazuje specjalnie żeby oddawali mu po lewej.
Nie wygląda to za dobrze, ale w taki sposób przestraszą wszystkich potencjalnych chętnych i nic nie sprzedadzą ...
A gdzie inwestorzy instytucjonalni???
Jakie jest Twoje zdanie spekulant24? Widzę, że jesteś dobry w te klocki :-)
Co tu dużo pisać...
Inwestorzy instytucjonalni tutaj ? Z jakiej racji ?
Po pierwsze, mamy tutaj do czynienia z tandetną nagonką typu "The young investor".
Po drugie, nici tutaj ciekawego się nie wydarzy.
Mogą spróbować pojechać tym na bardzo niskich obrotach w górę, ale wątpię by ryzykowali kapitał na takiego muła giełdowego.
Ostatni "atak" z listopada odbył się na bardzo niskim obrocie, toteż spółdzielnia najprawdopodobniej zrezygnowała z dalszego pompowania kursu.
W mojej ocenie tylko 1 inwestor na 10 jest w stanie z zainwestowanego 1000 złotych wyciągnąć 100% w miesiąc może 2, albo i dłużej. Z uwagi na niedostateczną płynność inwestycja większego kapitału na tę chwilę mija się z celem. Trudno przewidzieć co będzie za 5-10 lat. Może być 100 zł, a może tej spółki w ogóle nie być. Jednak taki kapitał lepiej ulokować w inne, bardziej płynne aktywa.
Tylko na czym to ma polegać. Na razie sprzedaje jeden zawodnik, a nic nie kupuje. Chyba, że zjedzie z ceną na 0,5 zł i wtedy ludzie będą panikować i oddawać.
A jeśli ktoś faktycznie tak sprzedaje, to znaczy, że wie coś czego my nie wiemy ...