W arkuszu pojawiło się 25 kilo po 40 zeta :-) No to ma gość pakiet i bilet na milion. Ale sądząc po ilości to chyba bez tej tajnej grupy przyszedł. :-) :-) :-).

Wow, na K ?;)

No jak na kupno? Po 40 zeta? Z prawej.

Daj spokój. Widziałeś pewnie mój pogląd na sprawę. Zbieżny z Twoim. Ale nie ma sensu zatruwać forum i wspierać legendy. Jeśli istnieje, to pięknie. Jeśli nie, to nie zmienia się nic.

Na chwilę obecną najlepiej ignorować, temat jest już nudny.

Pozdr.

Tak sobie wrzuciłem bo niektórzy zaczęli się tą działką podniecać jakby było czym?

sprawdź 250k po 40 anie 25

Proszę Cię...275K?

Gdzie te 250tys X 20 osób przy kursie 0,06... prawnicy, lekarze, finansjera...

Ok, ignor. Jak to mawiają komandosi w Kanadzie, over and out. Pzdr.

no niestety ale jak widać nie mamy siły nawet odbić...bez żadnych dobrych informacji chyba jednak będziemy spadać pod własnym ciężarem...przykre ale fakt...nie udało się przebić 3 zł na stałe, 2.50 tez się nie utrzymało więc może 2 troszkę potrzyma...ale jak długo??
perspektywy są ogromne ale widać przez brak informacji są studzone...

Za miesiąc z okładem będziemy wiedzieć czy spółka osiągnie zapowiadane przychody i zyski.

No i? Co, od tego kurs poleci na te 40 zeta? Jak będę chciał to wystawię i po 100 tylko co z tego. Nie sądzisz chyba, że komukolwiek to działa na wyobraźnię.

widać aktualnie, że nie mają pomysłu albo brakuje kasy na rozgrywanie...stąd też i brak wpisów z ich strony;)
ale życzę im tych 40 zł ;) niech działają! jak spółka osiągnie te marże i dochody co sobie wyobrażamy do tego biogazownie itp to jest to realne jeśli nie będzie dodruku...ale to może w przyszłym roku jak w tym podpiszą ponownie podobne kontrakty...

Przecież Aleksander w ostatnim wpisie mówil,że teraz spółki nie ruszają, i to drobni sami ustalą kurs. A swoja drogą ciekawy jestem jak pozbędą sie akcji posiadacze nawet setek tys. nie mowiąc o samej spółdzielni i rzekomym funduszu - a może to jedno i to samo ? A swoje akcje sprzedałem,dobrze zarobilem (procentowo ) bo nie mialem ich dużo . Pozostałym kolegom zycze mimo wszystko powodzenia. bo wiem co to sa straty na gieldzie - zawsze trudna sprawa . Pozdrawiam.

Nawet gdyby założyć, że nie mówimy o schizofreniku/trollującym nastolatku, z wirtualnym kontem na onecie,
- w co nie wierzę -
tylko faktycznie przemówił do nas przedstawiciel planującej przejąć spółkę grupy prawników, lekarzy i finansjery, 20 os X 250 tys obradującym w Berlinie...

to niestety interes zakupu 3mln akcji po 2,5 pln trochu się sypnął. GMK pozostało przy sterach w pogoni za Niklem. I co teraz?

Ups.