Chciałbym wrócić do tematu. Wydaje się, że ATT potrzebują pieniędzy na inwestycje.
Skąd mają je brać, jak nie z dywidendy spółek zależnych.
W związku z powyższym, jeśli jest wśród nas ktoś od zagadnień związanych z dywidendą, zapraszam do podzielenia się przemyśleniami dot. dywidendy w Policach za 2012.
ma byc od 40 do 60% z zysku przeznaczone na dywidende
polityka dywidendowa azotow przewiduje dywidende ze wszystkich swoich spolek w wysokosci od 40% do 60%
w zeszlym roku nie bylo dywidendy poniewaz prawie caly zysk poszedl na pokrycie strat z poprzedniego roku a to co zostalo poszlo na kapital zapasowy
licze ze za 2012r dywidenda bedzie
Na stooq'u są zestawienia akcji Funduszy na koniec 2012. wygląda na to że wszystkie w ciągu roku dobierały akcji Polic. Może to dobry prognostyk co do dywidendy i przyszłości kursu.
ilość OFE 12.2012 ilość OFE 12.2011
POLICE 7 7,26% 4 2,41%
Dobierały pewnie dlatego że wierzą w spółkę i... w dywidendę.
Patrząc na zaangażowanie SP i OFE zostaje ok 10% w FF. Tak długo jak fundusze będą dobierać tak długo kurs będzie się kisił. Jak zaczną sprzedawać kurs poszybuje w górę.
Tak sobie pomyślałem, że zyski na Policach mogą być dowolnie atrakcyjne. Wszystkie sznurki w rękach SP. SP i jego spółka ATT mogą wyciągnąć w formie dywidendy cały zysk; z drugiej strony ATT może wezwać na dowolnym poziomie, który będzie zasadny rynkowo.
Chyba nastały dobre czasy dla maluczkich, którzy dotrwali do tej chwili na Policach.