Dopatrujecie się spiskowych teorii o podłożu pewnie emocjonalnym, a zwrócić uwagę na istotę sprawy tj. sytuację rynkową na wszystkich akcjach to nie "nie łaska"?
Porażający brak pełnego oglądu oraz zdolności obserwacji i logicznego myślenia.
Bez nerwów ludziska. Czego się boicie? Przecież nikt Wam akcji nie zabierze skoro tu jest ff 25%. Rozumiem jakby był poniżej 10% to można by peniać, że zaraz będzie po zabawie, ale jeśli jest 1/4 w ruchu to luzik. Spada, bo po prostu ktoś sprzedaje, a ludzie się boją kupować, gdyż nie rozumieją sytuacji. Dla mnie to sprawa jest oczywista - oferta ATT jest za kiepska. Jeżeli dadzą 3x przelicznik to uważam to za ciekawą propozycję, gdyż na Grupie będzie można potencjalnie zrobić lepszą kasę z dywidend, więc choćby tu było i 150-160 zł to 3x po 44 jest ofertą atrakcyjną dla obu stron, a 2,5x to jedynie biznes dla ATT. Dlatego też zamiast robić w gacie trzymajcie czy tam k/s wedle planów i nie czajcie się bo chyba niektórzy to mają wrażenie jakby ktoś im miał za niedługo na siłę wcisnąć 2,5 sztuki ATT za ich kochanego ZAP'a.
Dnia 2013-01-09 o godz. 19:17 ~jaco napisał(a):
> Czy ktos wie czemu azoty tak lecą w dół????????????
Czy ktoś wie dlaczego praktycznie wszystkie akcje na świecie lecą w dół? Czyżby ZAP i ATT miały być wyjątkiem?
Ostania wysoka koniuktura końca ubieglego roku na rynku akcji, wystepująca pomimo kryzysu światowego, musiała zostać skorygowana, tym silniej im silniejsza była w końcu roku. Nic to dziwnego, ani nienormalnego. Było to niezwykle łatwe do przewidzenia, wręcz oczywiste, a niektórzy snują przedziwne przypuszczenia i teorie. Po prostu silna korekta, po przegrzaniu walorów, nie tylko ZAP, ATT, ale wręcz wszystkich. Ludziska, mysleć, myśleć chociaż minimalnie i nie oczekiwać cudów, bo przy wzroście cen surowców i marż w br, chemia przestaje być hitem, jaki była w 2012. Można spodziewać się wzrostów w br, ale nie takich jak w 2012 i nie w tym kwartale. Czy to takie trudne spojrzeć na sytuację makroekonomiczną i rozpoznać wręcz ksiązkowe trendy? Dobrze jest emocje zastąpić rozumem i.... opłaca się. Spróbujcie, autorzy tych tekstów.
Czy ktoś wie dlaczego praktycznie wszystkie akcje na świecie lecą w dół? Czyżby ZAP i ATT miały być wyjątkiem?
Ostania wysoka koniuktura końca ubieglego roku na rynku akcji, wystepująca pomimo kryzysu światowego, musiała zostać skorygowana, tym silniej im silniejsza była w końcu roku. Nic to dziwnego, ani nienormalnego. Było to niezwykle łatwe do przewidzenia, wręcz oczywiste, a niektórzy snują przedziwne przypuszczenia i teorie. Po prostu silna korekta, po przegrzaniu walorów, nie tylko ZAP, ATT, ale wręcz wszystkich. Ludziska, mysleć, myśleć chociaż minimalnie i nie oczekiwać cudów, bo przy wzroście cen surowców i marż w br, chemia przestaje być hitem, jaki była w 2012. Można spodziewać się wzrostów w br, ale nie takich jak w 2012 i nie w tym kwartale. Czy to takie trudne spojrzeć na sytuację makroekonomiczną i rozpoznać wręcz ksiązkowe trendy? Dobrze jest emocje zastąpić rozumem i.... opłaca się. Spróbujcie, autorzy tych tekstów.
No i wszystko jasne.Jak rozumiem,Ty sprzedales wszystko co miales i czekasz na okazje do korzysrnego zakupu.W swoim wywodzie nie wyjasniles jednak,dlaczego Pulawy leca "w dól"kilkakrotnie szybciej niz rynek ogolem.
A czy ktoś się orientuję, jak wygląda sytuacja w sytuacji gdy mamy zysk na PUŁAWACH ( przypuśćmy cena zakupu 90zł, w chwili obecnej 128zł) i wymienimy akcje na AZOTY. Czy w takim wypadku od kwoty różnicy =128-90= 38zł , która jest naszym zyskiem, trzeba będzie zapłacić podatek od zysków kapitałowych czy będzie to rozliczane w jakiś inny sposób ?