Prezes naszej giełdy straci milion przez kochankę?
Fakt | 29.12.2012 | 13:09
A A A
(fot. newspix.pl)
Ta miłość prezesa Giełdy Papierów Wartościowych może kosztować fortunę. Ludwik Sobolewski, który wyraźnie stracił głowę dla młodszej o 20 lat Anny Szarek, może stracić dla niej coś jeszcze – bagatela, ponoć milion złotych rocznej pensji.
Sobolewskiego od utraty stanowiska dzieli już tylko krok. Minister skarbu jest zdeterminowany, by go odwołać. Sobolewski prezesuje giełdzie od 2006 roku. Najpierw zarabiał miesięcznie średnio po ok. 25 tys. zł. Ale rok temu GPW została wyłączona z ustawy kominowej.
Od tej chwili wysokość uposażenia prezesa Sobolewskiego owiana była aurą tajemniczości. Spekulowano, że nie może zarabiać teraz mniej niż 60 tys. zł miesięcznie. Ale jednocześnie jako pewnik podawano, że znalazł się w klubie prezesów zarabiających rocznie ponad milion złotych.
Prezes wpadł w kłopoty, gdy „Puls Biznesu” napisał, że jego bliski współpracownik namawiał spółki giełdowe do sponsorowania filmu „Klątwa Faraona”, gdzie główną rolę dostała partnerka prezesa.
Tu niechodzi o jakiś tam filmik z dupencją prezesa w roli głównej tu chodzi o to,że Sobol zrobił z GPW szulernie na której ci co kupują akcje mogą wszystko stracić- sami przyznajcie,że przecwny kilkku, kilkunasto czy kilkudziesięciokrotne akcjii w porównaniu z ich ceną emisyjną to nie jest normalne nawet w kryzysie....Prezes musi odejść a na jego miejsce musi przyjść ktoś kto uporządkuje ten rynek - wyrzuci z GPW złodziejskie spółki -drukujące bez umiaru i wyłudzające pieniądze...Ten prezes musi odejść...!!!!
Nie ma to oczywiście związku z TVN, jednak gdzieś to info musiałam umieścić .
A to że w tej telewizji najczęściej można go zobaczyć no to padło na telewizję .
Mam nadzieję na zmiany . On musi odejść za te przekręty ...poprostu !!!