Hehe, zaczęło się sypanko :)
Ale teraz zmiana strategii - baton zniknął ale wszystkie oferty kupna powyżej 3,10 są realizowane.
Podobno na giełdzie nie łapie się spadających sztyletów - cóż podobno..... ktoś sie przyłącza do łapania :P
Było już 3,0. Jeżeli się nie mylę, to ktoś chce wysypać jeszcze 26 000 papierów. Po takim kursie, trzeba by chętnego który ma wolne 78 000pln.
Koleś opchnął z zyskiem około 20 000 papierów, więc aby wyjść bez strat, może sobie pozwolić na sprzedaż poniżej 3,4.
Możliwe, że musi mieć gotówkę natychmiast. Zobaczymy, jaką stratę jest w stanie zaakceptować.
Czym niżej będzie wystawiał, tym szybciej sprzeda. Jak dołączą wystraszone leszcze, będzie musiał oddać jeszcze niżej.
Dobrałem trochę po 3.4, teraz obserwuję, zanosi się, że będzie niżej, chyba... że ktoś się zlituje i przejmie od nieszczęśnika brzemię.
Ja jeszcze poczekam. Jest jeszcze b. poważne ryzyko z serią C. Ci którzy kupili te akcje, widząc co sie dzieje, spanikują i być może będą chcieli ratować co się da i też zaczną sypać na potęgę. No bo co ma ich powstrzymać? Perspektywa regularnej dywidendy? Tu pole do popisu ma Zarząd. W takim stanie rzeczy, jak teraz, warto czekać. Może być dużo taniej.
Dużo taniej już nie będzie. Spójrz na wskaźniki, teraz nawet gracze polegający na AT wejdą spekulacyjnie, tym bardziej, że nie ma podstaw do wyprzedaży. Gdy sypacz wyczerpie zasoby, odbitka będzie znaczna i pod tą odbitkę zagra spekuła.
Posiadacze serii C nie będą wyprzedawać, wchodzili po 5,2. Przy takiej płynności i biorąc pod uwagę, że zwałka nie ma żadnych merytorycznych podstaw, żaden normalny gracz nie wyprzeda akcji z tak potężną stratą.
Moim zdaniem, coraz więcej spekulantów obserwuje kurs i próbuje łapać dołek, który jest już bardzo blisko.
Kurs jest taki, jakie korzyści z posiadania akcji. Jeżeli tylko zostanie ten związek zapewniony, przeliczony i dostrzeżony, to kurs pójdzie w górę. Na dzień dzisiejszy kurs nie zależy od fundamentów, tylko od emocji. A te mogą spowodować jeszcze większy dołek. To dobra lekcja dla Zarządu. Może w swoich kalkulacjach uwzględni interesy akcjonariuszy. Wtedy nie będą sypać akcjami, jak opętani.
Może czeka jak się więcej ustawi ofert kupna? Może poniżej 3 już nie będzie sypał? albo może to co sprzedał wystarczy mu żeby ugasić jakieś tam swoje pożary i zniknie? zobaczymy...