Witam

Skoro wartość inwestycji firmy spadła z 9 mln zł do 200 tys zł (licząc wg kursu zakupu 45 groszy i obecnego 1 grosz) to rozumiem że wartość aktywów również.

Nawet jeśli spółka nie sprzedała SERENITY i nie wykazała straty musi mieć gdzieś wykazaną taką wartość..

Swoją drogą skoro wycena posiadanych akcji spadła o ponad 8 mln to odpowiedzcie sobie na pytanie ile lat spółka musi wypracowywać taki zysk ????

Przy rekordowych przychodach w zeszłym roku zaledwie milion.
Załóżmy że w tym roku nawet dwa.

WNIOSEK Z TEGO TAKI ŻE JEDNA CHYBIONA INWESTYCJA POTRAFI PRZEKREŚLIĆ KILKA LAT PRACY

będziesz wywalał po podbiciu czy przed ?
a może ustawiłeś koszyk.....

Ja nie ukrywam że jestem posiadaczem akcji.

Zauważ że powinienem naganiać i zachwalać spółkę.

Ale ja potrafię spojrzeć na sytuację z dystansu i rozważyć za i przeciw.

To że BALTICON ma spore perspektywy rozwoju nie ulega wątpliwości ale nie podoba mi się polityka spółki szczególnie w kontekście inwestycji w SERENITY.

Co do mojej sprzedaży akcji to podobnych do Ciebie w międzyczasie było sporo.
Szczególnie krzyczeli przy kursie 0,6.. Sam widzisz z jakim efektem

Nie zaznaczyłeś jeszcze o jakim wybiciu mówisz ?
Górą czy dołem ?

Na giełdzie nie ma PEWNYCH spółek do wzrostu.
Pewni sa tylko inwestorzy co do wyimaginowanego zysku, który rzekomo osiągną.