Co mozna jeszcze zrobic aby choc troszke uratowac kapitał? Czy ktos z forumowiczów jest mi cokolwiek rzetelnie podpowiedziec poradzic? Bardzo prosze o rade!!

Nikt nic sensownego ci nie poradzi, to niezwykle zadka sytuacja , wiec doświadczeń tu niewiele , albo calkowity ich brak. Twoje biuro maklerskie pobiera prowizje i ma obowiązek udzielić tobie kompetentnej odpowiedzi.

ja wystawiłem wszystkie swoje akcje na sprzedaż po 2gronie i tylko modlę się by ktoś to kupił......

Skoro dałeś się pogrzebać razem ze spółką to teraz jesteś w bardzo komfortowej sytuacji.
A mianowicie nie musisz nic robić tylko czekać aż Syndyk zlicytuje wszystko i po upływie około 3 lat pojawi się komunikat następującej treści:
" Warszawa (PAP/KDPW) - Ustanie uczestnictwa spółki JAGO SA W UPADŁOŚCI LIKWIDACYJNEJ

KDPW S.A. informuje, iż ustaje uczestnictwo spółki JAGO S.A. W UPADŁOŚCI LIKWIDACYJNEJ w typie EMITENT oraz zamyka się konta ewidencyjne prowadzone dla akcji spółki.

kom amp/

Wtedy twój problem zniknie z głowy, gdyż twoje udziały przeminą z wiatrem.

Tak, zgodzę się wystarczy poczekać. Co do komunikatów do bym tak nie szastał pewnością siebie. Nic konkretnego nie wiem, ale jak dla mnie to nie był akt III, tylko II. Poza tym dobre doświadczenie jeżeli nawet nic z tego nie będzie. Pieniądze to nie wszystko : ) Swoją drogą to jak czytam część komentarzy to zastanawiam się czy to czysta podła natura ludzka czy wyrachowanie...

(wiadomość usunięta przez moderatora)