Poszperałem trochę po necie i wygląda na to, że spółka jak Direct Fly bez zaplecza z sama koncesją może być wystawiony w przedziale 700tys - 1.2mln Eur.
Jeśli rozmowy z potencjalnymi inwestorami już są prowadzone, to jeśli sfinalizują tranzakcję jeszcze w tym roku rozliczeniowym (do marca 2013) to raport roczny będzie komentowany pewnie przez wszystkie możliwe media.
Czy ktokolwiek tu wogóle myśli głową, czy tylko myślicie głową niejakiego Jacka z Grochowa, nabijając mu kieszenie?
pozdrawiam rozsądnych, będziemy razem za jakiś czas drinki na Hawajach sączyć pod palmami :)
No ba ! Niech oddają, nie potrzebny nam taki akcjonariat. Pieniadze lubią spokój, więc wystraszeni wyskakiwac z papiera bo mówię wam jak pierdyknie to nie zrobicie ;) a my to wszystko pięknie od was teraz pozbieramy.
Ale to dobrze, niech taki akcjonariat lepiej pozbędzie sie akcji i promuje sobie inne spółki, nam nie potrzebni są tacy analitycy na tej spółce, długo już tu siedzimy i nie spieszy sie nam, niech sie przetasuje, będziemy spokojnie szli w górę bo spółka ma wszelkie podstawy do tego, taki akcjonariat jak tu obecnie mamy to niech sie przerzuci na Atlantis, Fon, IFC lub inna wydmuszke, oni poprostu lubią skakać i tracić kase, nigdy nie zrozumiem jaki sens maja ich inwestycje przeważnie kupują na górce a sprzedają na dołku.
jakby co spółka została sprzedana za 60tys. euro więc dalsza rozmowa o jej wartości rynkowej może się jedynie sprowadzi do tematu kolejnego posunięcia zarządu w sferze kompletnej niegospodarności