A właściciele sprzedali udzialy, uciekli z zarządu i rady nadzorczej. Powołali na prezesa żółtodzioba, który rok temu prowadził jednoosobowa firmę. Nowy prezes zaciągnął zobowiązanie w postaci obligacji. Można się domyślić co będzie ze spółka...
Stary prezes zaciągnął zobowiązanie i to on będzie odpowiadał przed prokuraturą w razie upadłości i do niego będą mogli mieć roszczenia akcjonariusze i obligatariusze. Moim zdaniem najlepsza teraz byłby wniosek o upadłość, bo syndyk może cofnąć transakcje sprzedaży Globala, mamy na to rok czasu.