• MARS MARS NAPADA ,Kazik śpiewa a czasem gada ale zawsze ma rację bo swój Autor: ~pusia [178.235.44.*]
    Żadnej litości nie czuję ,nikt sie nad nieborakami z zarządu nie zlituje.
    już kałachy z chin zamówione ,zarząd weżmie się za akcjonariuszy obronę.

    Mars Mars napada ,przerażona krzyczy gromada.

    I w tym zamieszaniu powiem jedno idm i petrol jesteście moją królewną jedną.

    Ref.: Hej, hej - Mars napada
    Dookoła ludzi gromada
    Hej, hej - Mars atakuje
    Żadnej litości nie czuje
    Hej, hej - Mars napada
    O owoce pracy naszej zjada czy może przejada.
    Hej, hej- ludkowie biedni
    K kolejny zlew powszedni

    Nad Bałtykiem rozpostarli swoje skrzydła ludzie z Marsa
    Atakować w taki sposób to jest jedna wielka farsa
    Motłoch gapi się rozdziawion, nowej szuka podniety
    Cywilizacya wroga z innej planety
    W Gdyni zbiera się pospiesznie sztab kryzysowy
    Albo anty, ryba psuje się od głowy
    A każdy z prawem tutaj jest na bakier
    John Malkovich jak grał Ruska to mówił "madier fakier"
    Inwazja planetarna do plaży się zbliża
    Tymczasem w sztabie w Gdyni jeden innym ubliżał
    Co to był za film, co na nim wciąż się ruchali?
    Tu za heroinę, panie, ludzie wszystko by oddali
    Wszystkie deski obsikane, wszystkie kible obsrane
    Jaki piękny jest nasz port, gdy się go widzi nad ranem
    Wszystko tak poukładane, dużo dobrej roboty
    Do portu się zbliżają z Marsa istoty

    Ref.:
    Hej, hej - Mars napada
    Dookoła ludzi gromada
    Hej, hej - Mars atakuje
    Żadnej litości nie czuje
    Hej, hej - alarm dla Wybrzeża
    Zagrożenie się rozszerza
    Hej, hej - alarm dla Trójmiasta
    Ina different stylee, rubadub rasta

    W tym całym bałaganie jedno wiem na pewno
    Ty jesteś moją królewną

    Do Bydgoszczy zbliża flota się totalnie uzbrojona
    Popularny pięściarz, jego twarz jakaś znajoma
    Dwóch rywali pokonał na potańcówce w "Mózgu"
    Teraz boi się mafii, chyba trafił na rusków
    Dzięki słusznym decyzjom nie ma śladów paniki
    Stan wyjątkowy - zawsze smaczny i zdrowy
    Podobno jeszcze broni się Gdańsk - Orunia
    Agresorzy mają rzut beretem już do Torunia
    Czy to że, grasz na gitarze uszczęśliwia innych ludzi?
    Czy ma sens, że się trudzisz? Weź nie pierdol, to mnie nudzi
    Wciąż nadaj radio Marii, chociaż pod bombardowaniem
    Toruń ma już status twierdzy na obrony zawołanie
    Z Marsa generałowie pokazują ważne cele
    Przerażony lud szuka nadziei w kościele
    Nie wiedzą biedacy, że nie pójdą już do pracy
    Wszyscy Polacy na jednej leżą tacy

    Ref.: Hej, hej - Mars napada
    Przerażonej tłuszczy gromada
    Hej, hej - Mars atakuje
    Jak kochanie się czujesz?
    Hej, hej - Mars napada
    Lada traktor - traktor Lada
    Hej, hej - Mars atakuje
    Na prostych ludzi poluje

    A w tym całym burdelu jedno wiem na pewno
    Jesteś moją królewną zwiewną

    To Warszawa winna przyjąć cały ciężar ataku
    Bo jednostki doborowe i kompanie honorowe
    Prezydent nie uciekł do Rumunii jak kiedyś
    Postawmy tamę coraz nowym to obszarom biedy
    Ninja, Rocksteady, mówią, że jestem Żydem
    Ale wiary mało we mnie, nie jestem chasydem
    Stadion "Legii" wycelował jupitery w obce statki
    Tezkej Pokondr, Wypuśćcie Krakena z klatki
    Uciekając z Sejmu posłowie pogubili notatki
    Teraz wszyscy się dowiedzą jakie miały być podatki
    A ile nakradliśta, lecz co począć z taką wiedzą
    Kiedy okupanci z Marsa już nam na plecach siedzą?
    Jeden koleś, co w Londynie od kilku lat już żyje
    Twierdzi, że w akademykach najlepiej się pije
    Zachodnia flota - Śląsk, wschodnia - na Kraków
    Kraków - dawna stolica Polaków

    Ref.:
    Hej, hej - Mars napada
    Dookoła ludzi gromada
    Hej, hej - Mars atakuje
    Żadnej litości nie czuje
    Hej, hej- napada Mars
    Płonie ziemia skąd Sawa i Wars
    Hej, hej - u wrót stoi głód
    Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!

    W tym kompletnym rozgardiaszu jedno wiem na pewno
    Jesteś moją królewną

    Moje włosy dęba stają, oczy nie dowierzają
    Oni mają pusto we łbach, za babami latają
    Powiedz proszę, jak poeta ukochał swą ojczyznę?
    We Francji popracuję i języka trochę liznę
    Najpierw dobrobyt i dopiero demokracja
    Akcja na wakacjach, kolejna męki stacja
    W Katowicach ruch oporu z najeźdźcą walczy
    Wojewoda Ziętek z nieba na wszystko patrzy
    Nad Krakowem, dla odmiany, małe grupki powstańców
    Proszę nie wypuszczać swoich psów bez kagańców
    Lokalnymi potyczkami związały siły wroga
    Wszędzie ruchawka, zniszczenia i pożoga
    Militarystyczne siły Marsa z pewnej oddali
    Przesuwają się na zachód, Wisła się pali!!!
    Gruszkę walić do się takoż pod obraz i z pamięci
    Choć już płonął, to krzyczał: "A jednak się kręci"
    A jednak się kręci Słońce dookoła Ziemi
    Zaświadczą o tym wszyscy księża palcami swemi
    A Hitler też powtarzał, że nie chce wojny wcale
    Czemu ciągle do mnie mówisz per - Ty, pedale!
    Wojenna armada na Wrocław się kieruje
    Może Pan Bóg się nad nami ulituje?
    Może nas uratuje? To już jest zamknięcie matni
    Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!

    Temu, czy temu
    Zrób to samemu

    I ja też tu byłam
    Sama sobie zrobiłam

    Ref.: Hej, hej - Mars nadada
    P przerażona ludzi gromada
    Hej, hej - Mars atakuje
    A teraz mi powiedz, jak się czujesz?
    Bo na tych gruzach powiem Tobie jedno
    Jesteś moją królewną
[x]
IDMSA 2,00% 0,51 2025-12-17 14:29:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.