Ale z ciebie walek jest dno. Jak ty jestes na petrolu i mowisz ze mozna wyjac tam pare % to nie dziw sie ze tracisz na gieldzie jak siedzisz na takim papierze. Odpowiedz wszystkim na forum jasno i wyraznie na to pytanie: DLACZEGO JAK STRACILES KILKAKROTNIE NA NOVEJ DOBYTEK SWOJEGO ZYCIA TO MOWILES ZE NOVAINVEST TO SMIEC I BANKRUT, A TERAZ CHCESZ ODKUPIC PO 6 LUB 7GR?? CZY UWAZASZ SIE ZA PRAWDZIWEGO INWESTORA MOWIAC W TEN SPOSOB I KLAMIAC CZY ZA FORUMOWEGO OSZUSTA??
wybrałem się na krótką wizytę do stolicy naszego pięknego kraju
i dopiero wróciłem, stąd nie mogłem odpisać wcześniej.
pozwól jednak, że odniosę się do twego postu teraz.
mógłbym zacząć od czegoś w stylu, ze dno to ciebie zrobił lub coś w podobie
ale ja szanuję swoich rodziców, którzy wychowali mnie na kulturalnego
i przyzwoitego człowieka i nie zamierzam wystawiać im świadectwa
takiego jak ty wystawiasz swoim.
i tyle tytułem wstępu, bo skoro cię matka nie nauczyła
kultury to ja tym bardziej nie zamierzam tego robić.
a teraz w kwestii twych wypocin...
na petrolu nie siedzę; jak już napisałem, z rana ruszyłem do wawy
(A2 z Łodzi piękna sprawa) i nie kupiłem, choć wciąż jest na to czas,
bo jak widzę nie ruszył za mocno.
zamiast sączyć jad na forum popatrz sobie na wskaźniki na godzinowym
i dowiedz się co to są zniesienia fibo
może wtedy zrozumiesz dlaczego o petrolu pisałem.
dalej...
po czym wnosisz, że straciłem na nova:
a) kilkukrotnie,
b) dorobek całego życia,
skoro kupiłem akcje tego cuda jeden raz i tylko za 15 000 PLN
(zważywszy na fakt, że masz trudności z rozumowaniem dopisuję słownie
piętnaście tysięcy)
to naprawdę nie jest jakoś dużo, i tym bardziej nie jest to dorobek
mojego skromnego żywota.
ale ty pewnie wiesz lepiej...
przytocz proszę gdzie i kiedy pisałem, że nova to śmieć i bankrut,
bo jakoś sobie nie przypominam
ale ty znów wiesz lepiej; pewnie gdzieś to widziałeś
twoja sprawa choć osobiście uważam, że tego typu zaburzenia należy leczyć
dlaczego uważam, że można kupować po 0,06/0,07 ???
bo opieram się w swojej strategii inwestycyjnej na takich czarach
co się nazywają ANALIZA TECHNICZNA
pojęcie pewnie ci znane ze słyszenia. polecam zapoznać się
z nim bliżej zamiast obrażać ludzi na forum, którzy mają odmienne
(co ja widzę ??? po lewej już 0,07) SŁUSZNE zdanie.
często kupuję spółki nie mając pojęcia czy się zajmują, gdyż
kreski wskazują, że pójdzie na północ.
czasem się udaje, czasem nie; jak to w życiu.
choć nie tobie, ty pewnie zawsze zarabiasz.
i to tyle...
zdefiniuj jeszcze pojęcie prawdziwego inwestora,
bo nie wiem jak się do tego odnieść.
pisałem, że spadnie i spadło
powinieneś mi podziękować mały człowieczku
Tylko po co kupowac po 7gr bankruta jak mozna sobie spokojnie kupic po tylez samo Alejaja ktore na spokojnie da zarobic? Jeden z glownych bledow na gieldzie to odgrywanie sie na spolce na ktorej sie juz wtopilo.