Ropczyce to spółka z dużym potencjałem, jeżeli przedstawi ona dobre wyniki za pierwszy kwartał to pęknie nie tylko 20, ale może nawet 30 złotych.

Na to nie trzeba być profesorem- wystarczy realizacja planu minimum czyli 20 milionów zysku netto za 2012 / co na akcję da około 5 zł / - wtedy rynek wymusi podniesienie wartości uwzględniając wskaźniki, trzeba zwrócić uwagę że finansowanie majątkiem własnym wzrosło po 4 kwartale 2011 do 55% a można oczekiwać że na koniec 2012 będzie to przedział w okolicach 60-65% czego więcej chcieć od strony fundamentalnej ?

I tak w nawiasie to rynek czeka tylko na potwierdzenie wzrostowej tendencji w spółce co definitywnie wykaże ostatecznie bezsens jakiejkolwiek emisji.