Po co Lug znalazł sie na gieldzie??? Nikomu z właścicieli Spółki nie zależy na wysokości kursu. Na wejściu na wyższy parkiet tez już od roku nie zależy.
Może ktoś mi wytłumaczy po co były takie "bajery"??
Dzisiejszy miesięczny raport też jest "bajerem" bez treści. Szkoda papieru.
Spółka bez obrotów to jak zamkniety sklep z ładną witryną. Tylko że za jakiś czas
witryna staje się brudna i "zasrana" i nikt juz na nia nie spojrzy nawet jeżeli w środku przywiozą ładny towar.
Pozdrawiam. Już weeked.
Kurs się skończy na 0,16.
Pewnikiem może jakiś "obcy" kupi ze 1000 akcji po 0,17.
Zresztą witryna juz jest "zasrana" to i po 0,15 moze się skończyć.
Zdaje się, że zapomniałeś kiedy Lug wchodził na giełdę, jakie środki pozyskał i jak je spożytkował...
A czy nie zależy... chyba nie do końca, bo pomyśl ile z tych blisko 400 spółeczek z NC publikuje prognozy, choć nie musi, i wywiązuje się z nich albo organizuje spotkania z indywidualnymi i funduszami przy okazji publikacji wyników? Swoją drogą byłeś? Nie sądzę, ale do obrzucania błotem pierwszy.
Wydaje mi się, że najważniejsze jest to że spółka cały czas przynosi zyski i to niemałe, rozwija sie sukcesywnie, ma wypłacic dywidendę mimo budowy nowego zakładu..........................
Zgadzam się maro66.
Co uważacie powinien zrobić Lug aby to pozytywnie przełożyło się na kurs? Sytuacja wydaje się dość trudna... prognozy zrealizowane, kolejne pozytywne, spotkania były, nadal podtrzymują chęć przejścia na GPW, główni akcjonariusze nie chcą się rozwadniać więc emisja odpada, w mediach obecni, wyróżniani w konkursach, obecni na największych targach - operacyjnie i konkurencyjnie bardzo dobrze stoją. Zaczyna brakować pomysłów i wcale się nie dziwię.
To nie jest obrzucanie błotem.To są tylko pytania i wątpliwości.
I zamrożone pieniądze!! A o wejściu na Parkiet dużo mówią już od 2 lat i co...Mowa trawa . Jest jakiś problem.. o którym nie wiemy .Pozdrawiam.