Wracamy na niższe poziomy. Tak, jak już tu ktoś pisał, powolne wywalanie. Mam nadzieje, że nie przebije ostatnich dołków. A tam zapowiada się dłuższa kiszonka. Bo chyba nie zrypie się na poziomy 10-cio groszowe...
Dziwię się tym, co łykają remka po takiej cenie :) Albo pierdolnięci, albo w cuda wierzą, Po 15 lutego będą się prosić, by ktoś od nich odkupił po 20 groszy, hehe.