• ROPCZYCE-USA Autor: ~xtx [77.237.3.*]
    Nowe perspektywy,pierwszy w tym roku super kontrakt.To dopiero początek super informacji c/wk 0,25 bankrut?
  • Re: ROPCZYCE-USA Autor: ~mietek [77.236.8.*]
    ZM Ropczyce dostarczą materiały ogniotrwałe dla USA
    wnp.pl (Renata Dudała) - 18-01-2012 11:42
    Zakłady Magnezytowe Ropczyce SA sfinalizowały kontrakt na dostawy wyrobów ogniotrwałych dla Freeport Mc Moran Inc., jednego z największych producentów miedzi na świecie - dowiedział się portal wnp.pl.
    Podpisany kontrakt ma zostać zrealizowany w pierwszym kwartale 2012 roku, a jego wartość wynosi ok. 2 mln dolarów.

    Kontrakt stwarza bardzo korzystne perspektywy dla rozwoju sprzedaży eksportowej Ropczyc na rynku amerykańskim. Już dziś eksport ZM Ropczyce stanowi około 50 proc. przychodów ze sprzedaży ogółem tej spółki.

    Zakłady Magnezytowe Ropczyce są producentem ceramicznych materiałów ogniotrwałych. Materiały te są niezbędnym elementem wyłożeń pieców i urządzeń cieplnych pracujących w wysokich temperaturach. Wyłożenia zużywają się w procesie eksploatacji i podlegają cyklicznej wymianie lub regeneracji.

    Głównymi odbiorcami Zakładów Magnezytowych Ropczyce są huty żelaza i stali (60-70 proc. produkcji) oraz huty metali nieżelaznych (15-20 proc. produkcji). Niemal 50 proc. produkcji spółki trafia na eksport, przede wszystkim na rynki Europy i Ameryki Północnej.

    Spółka Freeport Mc Moran Inc., należy do liderów pod względem produkcji miedzi na świecie. Według danych za 2010 rok pod względem wielkości produkcji miedzi górniczej firma ta z produkcją na poziomie 1,4 mln ton zajmowała drugie miejsce na świecie po chilijskim koncernie Codelco, zaś pod względem produkcji miedzi rafinowanej miejsce trzecie po Codelco i niemieckim Aurubis.
  • Re: ROPCZYCE-USA Autor: ~arot [77.237.3.*]
    Dnia 2012-01-18 o godz. 15:28 ~xtx napisał(a):
    > Nowe perspektywy,pierwszy w tym roku super kontrakt.To
    > dopiero początek super informacji c/wk 0,25 bankrut?
    Do tego bardzo mała emisja akcji po ok 20 zł.
  • Re: ROPCZYCE-USA Autor: ~daros [178.182.184.*]
    warto poczytac i wyciagnac wnioski;


    Największe polskie TFI uruchomiło fundusz małych i średnich spółek – Pioneer Dynamicznych Spółek.

    Dobry moment na „misie"?

    Jest to o tyle zaskakujące, że najdotkliwsze straty w ubiegłym roku poniosły fundusze nadmiernie skoncentrowane właśnie na tym segmencie rynku. Poza tym, w obliczu prognozowanej dużej zmienności na giełdach w 2012 r., większość TFI radzi swoim klientom, aby w nadchodzącym roku wybierali przede wszystkim fundusze dłużne, w tym obligacji korporacyjnych, absolutnej stopy zwrotu czy aktywnej alokacji.

    – Małe i średnie spółki potrafią bardzo szybko zyskiwać, gdy płynność na rynku się zwiększa, a rynki notują wzrost. Biorąc pod uwagę fakt, że polityka większości banków centralnych jest luźna, płynność na rynkach kapitałowych prawdopodobnie zwiększy się w najbliższym czasie. Także wskaźniki wyprzedzające gospodarki zaczęły się poprawiać. To pokazuje, że wzrost gospodarczy będzie raczej mocniejszy niż słabszy – mówi Peter Bodis, wiceprezes PPIM.

    Pioneer Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego, starszy fundusz MiŚ z oferty Pioneera, nie zachwycał ostatnio stopami zwrotu – w ciągu ostatnich 12 miesięcy stracił ponad 44 proc. – Strategia nowego funduszu jest zupełnie inna. Może inwestować do 50 proc. aktywów za granicą, głównie w krajach regionu, Rosji, Turcji, w Czechach czy na Węgrzech, choć nie tylko. W ten sposób zbudujemy znacznie bardziej zdywersyfikowany portfel i osiągniemy ekspozycję na bardziej cykliczne rynki niż Polska. W ten sposób w przypadku wyraźnego trendu wzrostowego fundusz będzie mógł zarobić więcej – zapewnia Bodis.

    Nie tylko Pioneer wypowiada się pozytywnie o „maluchach". – Ostatnie zwyżki na giełdzie to przede wszystkim zasługa odbicia w segmencie małych i średnich spółek. Od połowy grudnia niektóre akcje mniejszych przedsiębiorstw podrożały o 20–30 proc. Te fundusze, w których przeważają spółki o mniejszej kapitalizacji, bardzo skorzystały na tym odbiciu – mówi Jerzy Kasprzak, zarządzający funduszami akcji TFI Allianz. – W tym roku niekoniecznie musi się spełnić najczarniejszy scenariusz. Jeżeli sytuacja na rynkach rozwinie się pozytywnie, nasz fundusz małych i średnich spółek ma szanse na bardzo dobre stopy zwrotu – zapowiada i tłumaczy, że w przypadku funduszu skupionego na tym segmencie rynku szybka realokacja aktywów i przebudowa portfela nie wchodzą w grę ze względu na niewielką płynność. Na określony scenariusz trzeba się przygotować wcześniej.

    Perspektywy, a nie kurs akcji

    – Przy doborze firm do portfela długoterminowa wycena przedsiębiorstwa jest ważniejsza od bieżącego kursu akcji. Wybieram spółki, które mają ciekawy pomysł na biznes, zakładając, że jeżeli mają potencjał do rozwoju działalności, załamania kursu będą przejściowe – wyjaśnia Kasprzak.

    Zgadza się z nim Piotr Osiecki, prezes Altus TFI, który mimo wszystko zaleca ostrożne podejście do tego segmentu rynku. – W najbliższym czasie zamierzamy uruchomić otwarte fundusze akcji i absolutnej stopy zwrotu, które oczywiście będą kupowały również małe i średnie spółki, jednak nie tylko. Każdą małą spółkę trzeba traktować osobno, szczególnie w tak zmiennych warunkach, z jakimi mamy do czynienia. Obecnie to jeszcze nie jest moment rynkowy na fundusz tego typu.

    jan.morbiato@parkiet.com

    Nowy fundusz będzie szukał „misiów" za granicą

    W drugiej połowie stycznia rozpoczął sprzedaż jednostek uczestnictwa nowy subfundusz z oferty Pioneer Pekao Investment Management – Pioneer Dynamicznych Spółek. Fundusz będzie lokował do 100 proc. swoich aktywów w akcje. Jego inwestycje będą skoncentrowane na walorach spółek, których kapitalizacja rynkowa nie przekracza kapitalizacji największej firmy wchodzącej w skład indeksu mWIG40. Zaangażowanie w spółki o wyższej kapitalizacji nie może przekraczać 30 proc. wartości aktywów subfunduszu.

    Całkowita wartość lokat w dłużne papiery wartościowe i instrumenty rynku pieniężnego oraz w depozyty bankowe będzie wynosić do 20 proc. wartości aktywów subfunduszu. Do 50 proc. pieniędzy inwestorów może być lokowane w spółki mające siedzibę poza Polską. Peter Bodis, wiceprezes PPIM i szef pionu zarządzania aktywami, odkąd objął stanowisko w czerwcu ubiegłego roku, wielokrotnie podkreślał, że dla funduszy o tak dużych aktywach, jak te zarządzane przez Pioneera, polski rynek jest za płytki, aby zapewnić odpowiednią płynność inwestycji. Na benchmark funduszu składają się cztery indeksy: po 25 proc. mają WIG20 i mWIG40, 20 proc. – sWIG80 oraz 30 proc. – MSCI World Index. Opłata za zarządzanie wynosi 4 proc. aktywów w skali roku. Od 1 lutego funduszem będzie zarządzał Tomasz Jędrzejowski. Funduszy akcji polskich małych i średnich spółek jest obecnie około 20.

    Średnia stopa zwrotu funduszy tego typu za ubiegły rok była ponad 27 proc. na minusie. W praktyce jednak większość funduszy akcji polskich uniwersalnych (średnio 23 proc. pod kreską w zeszłym roku), dla których portfelem wzorcowym nie jest WIG20, znaczną część swoich aktywów lokuje w firmy o średniej i niskiej kapitalizacji. Zarządzający funduszami akcji uniwersalnych, które w 2011 r. osiągnęły najgorsze stopy zwrotu, przyznają, że straty wynikały w głównej mierze z nadmiernej koncentracji na segmencie MiŚ.

    Opinie:

    Wojciech Juroszek, zarządzający AGIO Funds TFI

    Perspektywy dla akcji spółek o małej i średniej kapitalizacji w 2012 r. można oceniać dobrze z wielu powodów. Notowane w Warszawie spółki z tego segmentu w ubiegłym roku mocno ucierpiały głównie z powodu pesymizmu na rynku oraz ujemnego salda nabyć i umorzeń w polskich funduszach akcji. W nadchodzących miesiącach można oczekiwać nie tylko odreagowania, ale i trwalszej tendencji. Fala wyprzedaży w drugiej połowie ubiegłego roku sprowadziła wyceny akcji tych spółek do skrajnie niskich poziomów. Trudno się zgodzić z powszechnie panującą opinią, że pierwsze półrocze będzie słabe dla giełd, a odczyty wskaźników makro ulegną pogorszeniu. Opublikowane dotychczas indeksy mierzące nastroje i koniunkturę w gospodarce zaprzeczają tej tezie. Skarbowe instrumenty dłużne krajów strefy euro cieszą się ostatnio zainteresowaniem inwestorów na rynku pierwotnym. Dodatkowo, ogłoszone w tych dniach wyniki finansowe spółek amerykańskich są dużo lepsze od oczekiwań (już zawyżonych).

    Grzegorz Zięba, kierownik sprzedaży detalicznej KBC Securities

    Jeżeli spojrzymy na małe i średnie spółki przez pryzmat indeksu sWIG80 oraz analizy technicznej, to w tej chwili nie ma jeszcze sygnału kupna. Widzimy, że indeks oddala się od dołka, ale w obszarze 9200–9500 są silne opory i dopiero pokonanie tych poziomów będzie wyraźnym sygnałem do kupowania. Jeśli na popularne MIŚ spojrzymy od strony analizy fundamentalnej i w ujęciu długoterminowym, to można śmiało przystępować do zakupów już teraz. Nie mamy gwarancji, że taniej już nie będzie, ale w ujęciu długoterminowym i pod kątem potencjalnych zysków, mogących sięgnąć kilkuset procent (co obecnie brzmi nieprawdopodobnie), ryzyko jest niewielkie. Dodatkowo ryzyko przeceny można obniżyć, dokonując systematycznych zakupów rozłożonych w czasie, z koncentracją w pierwszym półroczu 2012 roku. Buffett zwykł mawiać: „Bądź ostrożny, kiedy inni są chciwi i bądź chciwy, kiedy inni są ostrożni". Dzisiaj każdy analityk jest ostrożny, więc najwyższa pora zacząć być chciwym.


  • Re: ROPCZYCE-USA Autor: ~XTX [77.237.3.*]
    Kluczowy będzie 1 kwartał 2012.14V 2012.
[x]
ROPCZYCE 0,42% 23,80 2025-10-17 15:59:18
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.